73-letni mieszkaniec Lipnika mógł umrzeć z wychłodzenia. Wczoraj przed południem wycieńczonego mężczyznę odnaleźli policjanci z Kańczugi.
- Funkcjonariusze wraz z pracownikami miejscowego ośrodka pomocy społecznej odwiedzali w piątek samotne i starsze osoby. Takie działania są bardzo ważne w okresie zimowym - dodaje rzecznik podkarpackiej policji.
Starszy mężczyzna mieszka sam, ale kiedy policjanci nie zastali go w domu zaczęli sprawdzać pobliskie zabudowania gospodarcze. Na słomie, pod zadaszeniem odnaleźli wyczerpanego właściciela. Prawdopodobnie poprzedniego wieczoru upadł i nie był w stanie się podnieść, ani szukać pomocy. Rannego i wyziębionego mężczyznę przewieziono do szpitala. Ma złamaną rękę i podejrzenie zapalenia płuc.
Policjanci apelują:- Bądźmy wrażliwi w podobnych sytuacjach i starajmy się odwiedzać samotnych sąsiadów. Jeśli potrzebują pomocy nasza wizyta będzie bardzo oczekiwana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?