W sierpniu przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 219,3 tysięcy osób. Zła wiadomość to taka, że oznacza to spadek o 5,6 procent, w porównaniu do analogicznego miesiąca roku ubiegłego. To więcej niż spadek w Polsce, który wyniósł 2,2 procent. Dobra wiadomość to z kolei taka, że to zatrudnienie wzrosło w porównaniu do lipca. Niestety tylko o 0,2 procent, ale to zawsze coś, zwłaszcza, że w Polsce statystycznie znów nastąpił spadek o 0,1 procenta.
W odniesieniu do sierpnia ubiegłego roku największy spadek przeciętnego zatrudnienia wystąpił w przetwórstwie przemysłowym, bo aż o 10,3 procent. Niższe niż przed rokiem było również zatrudnienie między innymi w handlu, firmach zajmujących się naprawą pojazdów samochodowych, w przedsiębiorstwach wytwarzających i zaopatrujących w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę, w transporcie i gospodarce magazynowej. Ale były też branże, które tworzyły nowe miejsca pracy. Do takich należy zaliczyć podmioty zajmujące się obsługą rynku nieruchomości oraz zakwaterowaniem i gastronomią. Wzrosty zatrudnienia w tych branżach, to odpowiednio aż 12,8 procent i 11,6 procent.
Sytuację na rynku pracy uratował w sierpniu głównie sektor prywatny. Podczas, gdy publiczny mocno zwalniał, to prywatny nawet w sierpniu zaczął minimalnie zatrudniać pracowników. W przedsiębiorstwach sektora publicznego przeciętne zatrudnienie było aż o 18,5 procent niższe niż przed rokiem i o 0,5 procent niższe, w porównaniu z lipcem tego roku. W sektorze prywatnym spadek rok do roku wyniósł tylko 3,6 procent wobec sierpnia 2008, zaś w porównaniu z lipcem nastąpił wzrost o 0,3 procent.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?