MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bartuś tak bardzo chciałby chodzić i mówić, normalnie żyć, jak jego rówieśnicy

Grzegorz LIPIEC
3,5-letni Bartuś Wojsa z Tarnobrzega cierpi na mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem spastycznym czterokończynowym.
3,5-letni Bartuś Wojsa z Tarnobrzega cierpi na mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem spastycznym czterokończynowym. Archiwum prywatne
3,5-letni Bartuś Wojsa z Tarnobrzega razem z rodzicami walczy o to, aby móc żyć jak jego rówieśnicy, by bawić się, mówić, poruszać się jak oni. Nadal niestety nie może samodzielnie siedzieć, nie może mówić - chociaż dużo rozumie, nie może samodzielnie jeść, a nawet bawić się.

Ty też możesz pomóc

Ty też możesz się przyłączyć do akcji pomocy dzieciom, wpłacając pieniądze na konto komitetu organizacyjnego "Kolędowanie dla bliźniego": 56-9434-0002-2001-1000-0935-0001.

Wejdź na stronę Bartusia Wojsy
WWW.BARTOSZ.WOJSA.COM

30 stycznia

30 stycznia

W hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu odbędzie się wielki finał akcji "Kolędowanie dla bliźniego". Muzyczną gwiazdą będzie zespół Golec uOrkiestra.

"Echo Dnia" przyłączyło się do akcji pomocy dwóm niepełnosprawnym dzieciom oraz kobiecie walczącej z ciężką chorobą nowotworową. Dzisiaj prezentujemy Państwu historię Bartusia Wojsy.

CIĘŻKIE DNI

Bartuś urodził się w 28. tygodniu ciąży. Ważył zaledwie 1280 gramów, a lekarze stwierdzili mózgowe porażenie dziecięce, niedowład spastyczny czterokończynowy. Okulistycznie Bartuś ma stan po retinopatii wcześniaczej, oczka ma ustawione w zezie naprzemiennym. Chłopiec jest alergikiem, często ma infekcje dróg oddechowych, co znacznie utrudnia proces rehabilitacji ruchowej.

Dla wielu taka diagnoza może brzmieć jak wyrok. Rodzice Bartusia nie poddali się i ogrom pozytywnej energii przekazują swojemu synkowi. Chłopiec nie chodzi, nie mówi, nie potrafi usiąść, ale dzięki żmudnej rehabilitacji robi ogromne postępy.

Ostatnim sukcesem Bartusia, na który pracował prawie dwa lata, jest to, że nauczył się przekręcać z pleców na brzuszek. O chodzeniu, a nawet raczkowaniu nie ma na razie mowy. Codziennie ćwiczy, chociaż czasami wcale nie ma na to ochoty. Wtedy pani rehabilitantka i rodzice tłumaczą mu, żeby chociaż na chwilę się zmobilizował, że to jest bardzo ważne. Mama codziennie ubiera Bartusia w specjalny kombinezon, który ułatwia rehabilitację.

FAN FORMUŁY 1

Bartuś to uśmiechnięte i bardzo pogodne dziecko, które uwielbia Formułę 1 i kibicuje Robertowi Kubicy. Uwielbia ze swoim tatusiem oglądać wyścigi, a pośród swoich zabawek ma miniaturowy czerwony bolid, za to, że dzielnie znosił prawie dwa tygodnie w gipsach.

Chłopiec bawi się klockami oraz samochodami. Potrafi przekładać kartki w tekturowych książeczkach, które wprost uwielbia. Sam nie potrafi czytać, więc wiersze i bajki czytają mu rodzice oraz dziadkowie. Bardzo lubi słuchać opowiadań czytanych przez Piotra Fronczewskiego. Głos aktora uspokaja chłopca.
KAŻDA ZŁOTÓWKA JEST WAŻNA

Rodzice Bartusia marzą, aby kiedyś ich synek mógł samodzielnie funkcjonować.
- Jednak aby ten cel osiągnąć, potrzeba nie tylko dużo naszej pracy, ale również środków finansowych, które pomogą nam przy zakupie potrzebnego sprzętu rehabilitacyjnego, pokryją koszty intensywnej rehabilitacji, leków - mówią rodzice Bartusia. - Obecnie pracuje tylko mąż, ja jestem na urlopie wychowawczym, ponieważ Bartuś potrzebuje stałej opieki. Stan zdrowia naszego synka, jego rehabilitacja są teraz dla nas najważniejsze. Wydatki potrzebne na powyższe cele znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe.

Właśnie z tego powodu rodzice postanowili zwrócić się do Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą". Darczyńcy przez cały czas mogą wpłacać pieniądze na subkonto fundacyjne, przeznaczone tylko dla Bartusia. Raz do roku podatnicy mogą również przekazywać w swoim zeznaniu PIT 1 procent podatku.

Kiedy rodzice Bartusia dowiedzieli się o tym, że ksiądz Dariusz Hamera postanowił dokooptować chłopca do udziału w akcji "Kolędowanie dla bliźniego", bardzo się ucieszyli. Jak sami podkreślają, każda złotówka jest ważna w walce o zdrowie i samodzielność synka.

WIELKI FINAŁ

Organizatorzy akcji "Kolędowanie dla bliźniego" z tarnobrzeskiego Zespołu Szkół Specjalnych, Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego, tarnobrzeskich parafii, Zespołu Kolegiów Nauczycielskich, przedszkoli numer 12 i 17, Szkoły Podstawowej numer 10 oraz wielu stowarzyszeń chcą pomóc w zakupie sprzętu rehabilitacyjnego dla dwójki niepełnosprawnych dzieci - Bartka Wojsy i Michała Czajki oraz wesprzeć panią Anetę Dul.

Organizatorzy akcji przygotowują na styczeń moc atrakcji. Zorganizowali wielkie pokoleniowe tarnobrzeskie jasełka, które zostaną wystawione dwukrotnie - 6 stycznia, w święto Trzech Króli, spotkamy się w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy na osiedlu Serbinów, a 9 stycznia w kościele Świętej Barbary na osiedlu Siarkowiec. Finałowym akcentem całej inicjatywy będzie wielki koncert charytatywny "Choinka życzeń", który odbędzie się 30 stycznia w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu, a muzyczną gwiazdą wieczoru będzie grupa Golec uOrkiestra.

"Echo Dnia" sprawuje patronat medialny nad akcją "Kolędowanie dla bliźniego". Bartuś, Michałek i pani Aneta Dul potrzebują naszej pomocy. Pokażmy, że mogą na nas liczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie