Bieg Mikołajkowo-Sylwestrowy nad Jeziorem Tarnobrzeskim
W tym biegu nie liczyło się zajęte ostatecznie miejsce, choć dla najlepszych nie zabrakło pucharów ufundowanych przez Klub Biegacza Witar. Puchary wręczał prezes klubu, Zbigniew Dziadura, a w rolę spikera tradycyjnie wcielił się trener Witaru, Adam Maślanka.
Z trasą biegnącą ulicą Plażową od głównego wjazdu nad Jezioro Tarnobrzeskie w kierunku schroniska i z powrotem, zmierzyło się około stu osób. Niektórzy biegli, inni szli z kijkami, jeszcze inni po prostu spacerowali. Wszyscy ukończyli pełny dystans, a pośród spacerujących był prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, który również pokonał całą pięciokilometrową trasę.
Na trasie biegu byli zawodnicy organizującego imprezę Witaru Tarnobrzeg, ale także biegacze klubu Harpagan Tarnobrzeg, Stalowowolskiego Klubu Biegacza, Fartlek Gorzyce, Zmitek Team Nowa Dęba, Dziki Team Żupawa, podopieczni Domu Dziecka w Tarnobrzegu oraz niezrzeszeni amatorzy biegania i nordic-walking.
Na trasie, przy Wake Parku nad Jeziorem Tarnobrzeskim uczestników biegu dopingowała mieszkająca tam gęś Pipa. A właściwie motywowała do szybszego biegu, sycząc i pozorując atak uszczypnięcie w nogę.
Puchar dla zespołu z największą liczbą uczestników przypadł Witarowi, a odebrał go z rąk prezydenta miasta prezes, Zenon Dziadura. Każdy chętny uczestnik mógł wesprzeć budowę Hospicyjnego Domu Aniołków, wrzucając do puszki dowolny datek. Zobaczcie w galerii zdjęcia z biegu.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?