Burmistrz Niska wystartuje w wyborach na burmistrza, będzie miał kilku konkurentów. Kogo? Sprawdź

Obecny burmistrz Waldemar Ślusarczyk kończy pierwszą kadencję. Zapytany o to, czy będzie startował w wyborach na burmistrza odpowiada zdecydowanie, że tak. Podobnie jak w ostatnich wyborach będzie startował ze swojego komitetu Ziemia Niżańska. Burmistrz ocenia, że przez kadencję udało się zrobić dużo dla miasta i gminy. Będzie chciał rozwijać strefę przemysłową, zbudować nowy hotel i blok komunalny – wylicza.

Waldemar Ślusarczyk jest w samorządzie od 2010 roku. W poprzedniej kadencji był nawet przewodniczącym Rady Miasta i Gminy. W wyborach w 2010 i 2014 roku startował w barwach Prawa i Sprawiedliwości.

Zanim został burmistrzem, ten 54-letni niżanin z dyplomem Politechniki Rzeszowskiej, był zastępcą dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Nisku. Na fotelu burmistrza zajął miejsce po Julianie Ozimku, który po trzech kadencjach nie ubiegał się już o kolejną. Ślusarczyk w wyborach na burmistrza miał czterech konkurentów. W pierwszej turze dostał 33,06 procent głosów, a Józef Sroka wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, radny i członek zarządu powiatu niżańskiego, dyrektor Spółdzielczego Domu Kultury w Stalowej Woli, dostał 30,68 procent.

W drugiej turze Ślusarczyk zdobył zaufanie 53,84 proc. wyborców. Zwycięstwo niewysokie, ale wystarczające do zwycięstwa. Do urn pofatygowało się niespełna 50 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców Niska i kilku wsi przyległych.

Józef Sroka (Prawo i Sprawiedliwość) po trzech przegranych wyborach na burmistrza Niska, teraz odpuszcza sobie start na to stanowisko. - Na pewno nie będę startował – zapewnia kategorycznie. Prawdopodobnie powalczy o mandat radnego powiatowego.

Zapytaliśmy Józefa Srokę, czy jest już kandydat PiS na stanowisko burmistrza. Odpowiedział, że jeszcze nie jest ustalone, kto powalczy o ten fotel. Na plotkarskiej giełdzie jednak mówi się, że mógłby nim być obecny dyrektor szpitala Paweł Tofil. Został dyrektorem w czerwcu 2021 roku. Tofil ukończył studia na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej, uzyskując tytuł magistra prawa. Karierę zawodową rozpoczął w 1996 roku jako specjalista ds. eksportu, następnie jako urzędnik państwowy, kierownik a później dyrektor Zaopatrzenia i Transportu, a od roku 2016 kierował Placówką Terenową KRUS w Nisku. Ukończył studia podyplomowe w Wyższej Szkole Zarządzania w Rzeszowie z zakresu zarządzania finansami i rachunkowością w firmie, oraz studia podyplomowe Master of Business Administration na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na Wydziale Nauk Inżynieryjno-Technicznych w latach 2020/2021. Jako lokalny samorządowiec (radny Rady Miejskiej w Nisku w latach 2010-2014 i od 2018 roku), jest bardzo dobrze zorientowany w sprawach Gminy i Miasta Nisko oraz powiatu niżańskiego.

Kolejny spodziewany kandydat na burmistrza to Błażej Borowiec. Czy będzie startował? - Rozważam kilka wariantów – powiedział. Jest członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Żona i partia ciągle te same od 20 lat – mówi z humorem. I to właśnie partia może go wystawić do wyborów na burmistrza. W poprzednich wyborach również startował na fotel burmistrza z własnego komitetu i dostał 23,37 procent głosów w pierwszej turze i odpadł. Był również kandydatem w ostatnich wyborach do Sejmu, ale nie dostał mandatu.

Borowiec, urodzony 1974 roku, posiada wykształcenie wyższe ekonomiczne i pedagogiczne. Inspektor ochrony danych osobowych. Członek Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Nimet" w Nisku. Od 2010 r. zasiada jako radny w radzie miasta Nisko. Pracuje w Komisji Rewizyjnej. Przewodniczący Porozumienia Samorządowo-Gospodarczego.

Kolejny spodziewany kandydat na burmistrza to Sławomir Czwal. To politolog po studiach na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Były dziennikarz „Echa Dnia”, potem związał się z samorządem i był przez kadencję wicestarostą niżańskim. Podniósł z bliskiego upadku Spółdzielnię Mleczarską w Stalowej Woli. Startował w ostatnich wyborach do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej, mimo niezłego wyniku, nie otrzymał mandatu. Zapytany o start na burmistrza Niska odpowiedział dyplomatycznie: - Nie podjąłem decyzji. Ale nie wykluczam startu.

Czy przed wiosennymi wyborami pojawi się jeszcze jakiś kandydat? Odpowiedź na to pytanie zapewne poznamy najbliższych tygodniach.