PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
Olimpia Zambrów: Czapliński - Dzienis, Piłatowski, Gogol, Dziemidowicz - Lemanek, Kuczałek, Pomorski (Mroczkowski), Grzybowski, Szymański (Murawski) - Zapolnik (Poduch).
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Bartkiewicz, Bogacz, Wawrzyński, Kowalski - Kantor, Kachniarz, Łanucha, Giel, Jabłoński - Płonka.
Stal Stalowa Wola jak na razie nie spisuje się dobrze na obcych boiskach, a dodatkowo w sobotę ekipę zielono-czarnych czeka bardzo trudny mecz z Olimpią w Zambrowie.
Beniaminek
Ledwo zakończyła się piąta kolejka spotkań drugiej ligi, a już w weekend odbędzie się kolejna seria meczów. Tym razem Stalówka zagra na wyjeździe z Olimpią Zambrów. Mecz odbędzie się w sobotę, o godzinie 16.
Biało-niebiescy sklasyfikowani są obecnie na dwunastym miejscu. W pierwszym meczu zambrowianie zremisowali u siebie z ekipą ROW 1964 Rybnik 1:1. W drugim meczu, rozegranym również w Zambrowie, Olimpia przegrała z GKS Tychy 1:2, a w trzecim spotkaniu na wyjeździe przegrała z Polonią Bytom 2:0. Następnie Olimpia bezbramkowo zremisowała u siebie z Puszczą Niepołomice. Zła passa meczów bez zwycięstwa została przełamana w minioną środę, kiedy to biało-niebiescy pokonali na wyjeździe Znicz Pruszków 2:0.
Beniaminek drugiej ligi prowadzony jest przez Krzysztofa Zalewskiego. To drużyna oparta głównie o zawodników z Podlasia oraz Mazowsza. Obrońcy Stali muszą zwrócić szczególną uwagę na pomocnika Dominika Lemanka oraz napastnika Kamila Zapolnika. Przed rozpoczęciem ligi Olimpię wzmocniło kilku zawodników, którzy mają za sobą grę w klubach zaplecza T-Mobile Ekstraklasy. To na pewno nie będzie dla zielono-czarnych spacerek.
Słabość
Stalówka w tym sezonie na razie zawodzi na wyjazdach. W dwóch grach na obcych boiska zielono-czarni nie zdobyli nie tylko punktu, ale nawet i bramki, tracąc ich aż pięć. - Kolejna, ale mamy nadzieje, że ostatnia przegrana na wyjeździe. Zespół jest nowy, nie wszyscy zawodnicy są zgrani i potrzebujemy czasu, by stworzyć naprawdę solidny piłkarski team. Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku - mówi Grzegorz Wawrzyński, obrońca Stali Stalowa Wola.
Po zdobyciu jednego punktu w dwóch derbowych meczach nastroje w zespole na pewno poprawiło zwycięstwo 1:0 nad Wisłą Puławy. Teraz jednak już nikt w Stalowej Woli nie ma zamiaru rozpamiętywać meczu z Wisłą. Liczy się tylko i wyłącznie Olimpia Zambrów. Na pewno też na poprawę nastrojów może mieć wpływ ostatni transfer, który zamyka już kadrę Stalówki na ten sezon.
Tak jak już informowaliśmy do zielono-czarnych dołączył 29-letni Przemysław Oziębała. Jeżeli uda się załatwić wszystkie formalności, Oziębała do dyspozycji Wieprzęcia może być już w Zambrowie. Do tej pory Stalówka miała raczej kłopoty z grą w ataku. Co prawda podopieczni Jaromira Wieprzęcia stwarzali sporo sytuacji podbramkowych, jednak szwankowała skuteczność. Przyjście Oziębały na pewno wzmacnia konkurencję w napadzie, a teraz tylko wszystko zależy od tego, jak 29-letni zawodnik z ekstraklasowym doświadczeniem wkomponuje się w nowy zespół.
Oprócz leczącego uraz Radosława Mikołajczaka i dochodzącego po kontuzji do optymalnej formy Dawida Przezaka wszyscy zawodnicy Stali są gotowi do gry i nikt nie wyobraża sobie porażki z Olimpią.
Arbitrem sobotniego meczu w Zambrowie będzie Paweł Dreschel z Gdańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?