Dożynki w Grębowie i Gorzycach. Rolnicy dziękowali za plony

Tegoroczny korowód w gminie Grębów był wyjątkowo barwny. Każdy z 13 wieńców był inny. Różniły się kształtem, dobrem zbóż oraz kolorystyką. W korowodzie, który po mszy przeszedł na stadion nie zabrakło młodzieży, która, w przyszłości zastąpi, tych, którzy odejdą na emerytury. Część obrzędową uroczystości rozpoczęły wystąpienia lokalnych samorządowców.

- To wy drodzy rolnicy uczycie nas, jak kochać ziemię - mówił Kazimierz Skóra, wójt Grębowa. - Od was uczymy się, jak pracować, by otrzymać obfite plony. Od was uczymy się, że trzeba być wytrwałym w dążeniu do celu, mimo przeciwności losu.

ZABAWA NA STADIONIE

W gminie Grębów dożynki to święto rolników i tych, którzy nie zajmują się pracą na roli. - Bo rolników jest w naszej gminie coraz mniej - tłumaczył wójt Skóra. - Z roku na rok praca na roli jest coraz mniej opłacalna, i tylko najbardziej wytrwali pozostają. Dlatego tym bardzie należy im się szacunek, w obliczu tak trudnej pogody. Długa zima, obfite deszcze a w ostatnim czasie upały, spowodowały, że tegoroczne plony nie są rekordowe, dlatego dzisiejsze świętowanie, to zarazem dziękczynienie za te plony, które z takim mozołem zostały zebrane.

Na festynie dożynkowym w Grębowie nie wybierano najpiękniejszego wieńca. Wszystkie zostały wyeksponowane, tak by mieszkańcy mogli je dokładnie obejrzeć. Liczba wieńców znacznie przewyższyła liczbę sołectw, których w gminie jest siedem.

- W naszej gminie są sołectwa, które wystawiły aż trzy wieńce - tłumaczy Robert Pędziwiatr, zastępca wójta. - To świadczy o tym, że tradycje dożynkowe są kultywowane przez różne środowiska. Od koła gospodyń wiejskich, po stowarzyszenia.

Zgodnie z tradycją wójt otrzymał wieniec od jednego z sołectw. W tym roku Kazimierz Skóra został obdarowany przez panie z Zespołu Stalowianki ze Stalów. - Z jednej strony kultywujemy tradycję - mówiły członkinie zespołu. - Z drugiej mamy nadzieję, że za ten wspaniały wieniec, doczekamy się sprzętu do nagłośnienia.

Na grębowskim stadionie stanęło wesołe miasteczko, była loteria fantowa i dobrze zaopatrzony bufet. Nie zabrakło akcentów muzycznych. Przed licznie zgromadzonymi mieszkańcami zaprezentowały się zespoły ludowe działające przy Gminnym Centrum Kultury w Grębowie. Zatańczył także reaktywowany zespół "Siarkopolanie".

TURNIEJ SOŁTYSÓW

Święto plonów w Gorzycach zakończyły cykl obchodów dożynkowych, jakie zorganizowano na terenie całej gminy. W niedzielne popołudnie na scenie plenerowej przy Gminnym Ośrodku Kultury można było obejrzeć dożynkowe wieńce, które zgodnie z tradycją obwieziono traktorem także przez całą miejscowość.

- Mam nadzieję, że te pierwsze dożynki ogólno gminne w następnych latach przybiorą jeszcze większy rozmach - zapowiedział Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc.

Jak przystało na wiejską zabawę, nie mogło zabraknąć zmagań sołtysów. Noszenie wody, praca z cepem, rzut ziemniakiem do koszyka, to tylko kilka konkurencji, nawiązujących do tradycji rolniczej, w których sołtysi musieli wykazać się zręcznością. Zawody wygrał Andrzej Polasz, przewodniczący zarządu osiedla w Gorzycach.

W trakcie kilkugodzinnej zabawy na scenie zaprezentowały się kapele ludowe i zespoły muzyczne działające przy Gminnym Ośrodku Kultury w Gorzycach oraz zaproszeni goście .