Dwikozy: wybuch pocisku pod traktorem? Trwają działania na miejscu zdarzenia. Zobacz zdjęcia

Zgłaszający twierdził, że w miejscowości Słupcza w gminie Dwikozy pod ciągnikiem rolniczym wybuchł prawdopodobnie pocisk.

- Na miejsce zadysponowano trzy jednostki straży zawodowej i ochotniczej, z informacji wynikało, że nikomu nie stała się krzywda – relacjonował na gorąco starszy kapitan Andrzej Włodarczyk, oficer prasowy komendanta powiatowego państwowej straży pożarnej w Sandomierzu. – Mowa była o wycieku płynów eksploatacyjnych.

Gdy strażacy dojechali na miejsce okazało się, że sytuacja wygląda następująco. Około godziny 14 rolnik pracujący traktorem na polu w Słupczy zorientował się, że pojazd prawdopodobnie ma przebitą oponę. Pojechał ciągnikiem do wulkanizatora.

- Tu się dowiedział, że zniszczona opona może być wynikiem eksplozji pocisku – relacjonuje starszy kapitan Andrzej Włodarczyk.

Rolnik pojechał do domu, dopiero o godzinie 15.30 zdecydował się powiadomić o wszystkim służby. Wtedy też na miejsce ruszyły trzy zastępy straży pożarnej i policja.

Przypomnijmy, niespełna miesiąc temu dwukrotnie informowaliśmy o eksplozjach niewybuchów w Świętokrzyskiem. Najpierw 23 marca na placu budowy obwodnicy Opatowa, w ciągu drogi krajowej numer 9 w Okalinie – Kolonii. Wybuch nastąpił około 100 metrów od stacji paliw, poszkodowany został mężczyzna. Eksplozja była tak silna, że poważnie uszkodzony został potężny ciągnik. Z użytkowania wyłączono tez pobliską stację paliw.

Niespełna dobę później w piątek 24 marca służby ratunkowe dostały zgłoszenie o kolejnej eksplozji – tym razem w Ćmielowie w powiecie ostrowieckim. Z ustaleń policji wynikało, że na budowie torów 45-letni pracownik podniósł przedmiot wystający z ziemi, a ten wybuchł mu w dłoni.