Przed rokiem Nadbereżny - jako radny, przeciwny był temu, aby miasto zbudowało rondo przy mającej powstać supergalerii. A od ronda uzależnił przyjście tutaj austriacki biznesmen. Teraz na sesji powiedział, że są biznesmeni chętni do przeniesienia produkcji do Stalowej Woli, ale muszą mieć ulice odporne na ciężki transport. I być może dostaną to, co chcą.
Na pierwszy ogień ma pójść budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza, Solidarności i Ofiar Katynia, przy dawnym dworcu kolejowym, zamienionym na restaurację. O zbudowaniu tu ronda mówi się od dawna, bo w tym miejscu tworzą się olbrzymie korki w godzinach szczytu. Budowa będzie kosztowna, bo oprócz prac typowo drogowych musi być zmodernizowana sieć kanalizacji deszczowej i sanitarnej, która jest już dość zaawansowana wiekowo.
- To zadanie związane z udrożnieniem terenów strefy ekonomicznej, dojazdu i wyjazdu z ulicy Solidarności, ponieważ rozbudowuje się zakład Univheels. Na stan ulic zwracają uwagę także przyszli inwestorzy, z którymi prowadzimy teraz rozmowy o lokalizację nowych zakładów pracy na terenie Stalowej Woli. To są szanse na to, że w przyszłym roku powstaną tam nowe miejsca pracy - stwierdził prezydent. Jednak nie podał, jacy to inwestorzy chcą tu prowadzić biznes. Rondo miałoby także powstać na przyległym do dawnego dworca skrzyżowaniu ulic Ofiar Katynia i wjazdu do campusu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Przebudowana miałaby być także ulica Solidarności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?