MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Chrapko, uczennica z Niska, otrzymała tytuł Młodego Naukowca E(x)plory

Zdzisław Surowaniec
Kasia bada przepływ fali przez stopę.
Kasia bada przepływ fali przez stopę. archiwum
W Gimnazjum nr. 1 im kardynała Stefana Wyszyńskiego w Nisku zapanowała euforia! Katarzyna Chrapko - trzynastoletnia uczennica pierwszej klasy, otrzymała tytuł Młodego Naukowca E(x)plory w Konkursie Naukowym. Opracowana przez Kasię metoda leczenia organów wewnętrznych niesłyszalnymi dla ucha dźwiękami wprowadzanymi przez stopę okazała się rewelacyjna.

Naukowe stypendia

Fundacja Zaawansowanych Technologii organizuje Konkurs Naukowy E(x)plory dla młodzież w wieku 14-20 lat. Najlepsi mogą wygrać stypendia naukowe oraz reprezentować Polskę na najbardziej prestiżowych konkursach naukowych dla młodzieży na całym świecie m.in. Intel ISEF w USA, INESPO w Holandii, Expo-Sciences Europe czy Infomatrix w Rumuni.

Kasia i jej wychowawczyni Danuta Nycz.
Kasia i jej wychowawczyni Danuta Nycz. arch.

Kasia i jej wychowawczyni Danuta Nycz.
(fot. arch.)

Dziewczynka, której do pełnych czternastu lat brakuje trzy miesiące, zgłosiła do konkursu pracę "Badania nad zastosowaniem infradźwięków do diagnozy i bezinwazyjnego leczenia chorych organów człowieka". Infradźwięki są nie słyszane przez ludzkie ucho.

Jednak Kasia miała małego pecha. Dostała się do Regionalnego Festiwalu Naukowego E(x)plory na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach, znalazła się wśród laureatów, ale ona i jej praca nie została dopuszczona do centralnego szczebla w Gdyni. Bo młodemu naukowcowi zabrakło trzy miesiące do czternastu lat! - Spróbuję za rok, a do tego czasu udoskonalę metodę - powiedziała nam w poniedziałek.

- Zainspirował mnie pobyt w Centrum Kopernika w Warszawie, gdzie zobaczyłam baner z hasłem "mięśnie serca pracują szybko, a mięśnie innych organów wewnętrznych bardzo powoli“. Przez ciekawość zaczęłam za pomocą stetoskopu osłuchiwać wnętrze człowieka. Świetnie było słychać pracę serca, ale innych organów poza szmerami nie udało się usłyszeć. Pomyślałam, że dźwięki mogą być niesłyszalne uchem. Postanowiłam je obejrzeć za pomocą oscyloskopu i stetoskopu z zamontowanym mikrofonem pojemnościowym. Ucieszyłam się, gdy zobaczyłam, że sygnały nie tylko widać, ale można zmierzyć ich okres i amplitudę - tłumaczy nam Kasia.

Od dawna wiadomo, że na stopach nogi są receptory, których uciskanie może poprawić pracę organów wewnętrznych. Kasia, pod okiem swojej wychowawczyni Danuty Nycz wykonała prototyp urządzenia do diagnozy i bezinwazyjnego leczenia chorych organów przez pobudzanie receptorów w stopach niesłyszalną dla człowieka akustyczną falą. Ta fala i jej częstotliwość jest zgodna z pracą mięśni organów wewnętrznych zdrowego człowieka, ma więc właściwości lecznicze dla chorych narządów.

- Z obserwacji wywnioskowałam, że mierząc częstotliwość pracy poszczególnych organów można postawić diagnozę o zdrowiu lub chorobie danej osoby, co więcej jest to diagnoza bezinwazyjna, nie wymagająca przyjmowania leków - tłumaczy Kasia. A tłumaczyć musi sporo, bo opis jej metody jeży się od trudnych naukowych terminów.

Kasia już wie kim chciałaby zostać. - Lekarzem - mówi bez wahania. W rodzinie nie ma tradycji medycznych, więc jeśli wytrzyma w postanowieniu, będzie pierwsza, czego jej bardzo życzymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie