Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolizja na moście w Tarnobrzegu-Nagnajowie stanie się katastrofą drogową?

Marcin RADZIMOWSKI
Uszkodzenie mostu jest poważniejsze, niż początkowo zakładano. Naprawa może potrwać nawet ponad cztery miesiące.
Uszkodzenie mostu jest poważniejsze, niż początkowo zakładano. Naprawa może potrwać nawet ponad cztery miesiące. Marcin Radzimowski
Biegli z instytutu ekspertyz sądowych dokonają oględzin przednich kół ciężarowego volvo, które w ubiegły wtorek uszkodziło przęsło mostu drogowego (łączy województwo świętokrzyskie z podkarpackim) na Wiśle w Tarnobrzegu-Nagnajowie, na drodze krajowej nr 9.

Wada fabryczna opony, nadmierne zużycie, awaria któregoś z elementów, błąd kierowcy? Na pytanie, co doprowadziło do kolizji drogowej, której skutki tysiące osób odczuwać będą jeszcze przez kilka miesięcy, odpowiedź muszą znaleźć biegli.

Chodzi o zdarzenie z minionego wtorku, kiedy to - według wstępnych ustaleń - pękła opona w kole ciągnika siodłowego z naczepą i samochód uderzył w przęsło mostu drogowego. W efekcie most został uszkodzony i wyłączony całkowicie z ruchu na kilka dni. Obecnie z mostu na Wiśle, łączącego województwo podkarpackie i świętokrzyskie, korzystać mogą kierowcy pojazdów o masie całkowitej do 3,5 tony. Pozostali muszą korzystać z objazdów.

POSTĘPOWANIE PRZYGOTOWAWCZE

- Policja prowadzi postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. Póki co, jest zbyt wcześnie na spekulacje, czy ktoś, a jeśli tak to kto i jakie może usłyszeć zarzuty - mówi prokurator Marcin Kurdziel, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnobrzegu.

Jak ustaliliśmy, wczoraj zabezpieczono koła przednie z ciężarowego volvo. Trafią one do któregoś z instytutów ekspertyz sądowych specjalizujących się w ustalaniu okoliczności wypadków drogowych.
Można się więc jedynie domyślać, że w grę może wchodzić zarzut umyślnego lub nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającą mieniu w wielkich rozmiarach. Owe "wielkie rozmiary" znane będą po wykonaniu ekspertyz i wyliczeniu kosztów, jakie trzeba będzie pokryć w związku z naprawą mostu.

CIĘŻARÓWKI NA OBJEŹDZIE

Przypomnijmy, że obecnie most na Wiśle w Tarnobrzegu-Nagnajowie jest wyłączony z ruchu dla pojazdów o masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Samochody jeżdżące na trasie Rzeszów - Radom nie są kierowane oznakowaniami na objazd przez Tarnobrzeg i Sandomierz, gdyż nie zgodził się na to prezydent Tarnobrzega. Pomimo tego, formalnego zakazu poruszania się na tej trasie wprowadzić nie można, dlatego w godzinach szczytu w Tarnobrzegu wciąż jest tłoczno, za sprawą samochodów ciężarowych.

Taka sytuacja może potrwać do końca września, gdyż taki wstępnie termin wskazano jako czas na przeprowadzenie naprawy mostu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie