Lotnisko w Turbi ma przejść modernizację. Powstają plany budowy pasa startowego

Jednak żeby obecnie trawiaste lotnisko mogła służyć celom biznesowym i transportowym, konieczna jest budowa o odpowiednich parametrach pasa startowego z systemem naprowadzania samolotów.

- Miasto jest w fazie projektowania, aby pas startowy był dłuższy i mógł obsłużyć większe zestawy samolotów - wyjaśnia prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Koszt inwestycji oszacowano na około 30 milionów złotych. Zadanie ma być realizowane przy udziale samorządu województwa podkarpackiego. Na budowie pasa zyskać miałaby także gmina Zaleszany, gdyż na terenach sąsiadujących z lotniskiem mogłyby się lokować firmy logistyczne.

O rozbudowę lotniska zabiega także senator Janina Sagatowska, która przyznała, że w tej sprawie rozmawia z marszałkiem podkarpackim Władysławem Ortylem. Przypomniała, że w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku Huta Stalowa Wola korzystała z powietrznych taksówek, którymi władze zakładu latały do Warszawy i innych miast, co oszczędzało czas na przejazdy drogami.

Wójt Zaleszan Paweł Gardy powiedział nam, że także teraz właściciele firm w specjalnej strefie w Stalowej Woli latają samolotami, korzystając z lotniska w Turbi. Jak dodał, właściciele działek przy lotnisku nie zgłaszają sprzeciwu na plany modernizacji, nie ma więc najważniejszej przeszkody w rozbudowie lotniska położonego na terenie 56 hektarów. Już zgodzono się, że aby lotnisko było nowoczesne i dostosowane do współczesnych potrzeb, musi mieć betonowy pas o długości 1450 metrów i drogi kołowania o nośności 160 ton na metr kwadratowy.

W 2012 roku Aeroklub Polski przekazał Aeroklubowi Stalowowolskiemu na własność nieodpłatnie lotnisko w Turbi. Niewiele się przez ten czas zmieniło. Obecnie trawiaste lotnisko, dostosowane do potrzeb stalowowolskiego Aeroklubu, wykorzystywane jest do lotów szkoleniowych, sportowych i treningowych oraz przez modelarzy. Są tu także organizowane imprezy, jak ostatnio dożynki.

Lotnisko leży na terenie gminy Zaleszany. Miasto będzie więc musiało podpisać umowę, aby mogło pozyskiwać pieniądze na majątek, który nie leży w jego granicach. A roboty jest tam dużo - od modernizacji wieży lotniska po hangary i magazyny oraz budowę hotelu i dróg dojazdowych. Poprawy wymaga także płyta lotniska, którą trzeba by wyrównać. Lotnisko wymaga budowy oświetlenia i stacji paliw z homologacją.

Lotnisko powstało wiosną 1939. Wówczas to Aeroklub Rzeczypospolitej Polskiej obiecał miejscowemu Komitetowi Organizacyjnemu pomoc w utworzeniu Aeroklubu oraz przydział dwóch samolotów RWD-8.

Podczas wojny lotnisko miało spore znaczenie wojskowe, w 1944 roku posiadało betonowy pas startowy oraz komplet zabudowań lotniskowych. Z lotniska po wojnie korzystali Rosjanie. W 1950 roku powstał tu Ośrodek Lotniczy, który w 1957 roku przejął Aeroklub Stalowa Wola pod patronatem Zakładów Południowych. Z czasem rozebrano betonowy pas.

18 stycznia 1957 roku. Powołano sekcje modelarską, spadochronową, szybowcową i samolotową. 22 wrześni 1957 roku uroczyście oddano do użytku hangar na lotnisku w Turbi.

Przez ponad kilkadziesiąt lat działalności Aeroklub wyszkolił setki pilotów, skoczków, modelarzy. Wielu z nich zdobyło i wykonuje ciekawy zawód, inni spożytkowali zdobyte tu wiadomości i doświadczenie w pracy i życiu prywatnym. Aeroklub Stalowowolski na lotnisku prowadzi szkolenia balonowe, motolotnicze, szybowcowe, spadochronowe i modelarskie dla amatorów sportów lotniczych.

Na lotnisku w Turbi organizowane są corocznie międzynarodowe imprezy lotnicze takie jak Międzynarodowe Zawody Balonowe "Balonowe Babie Lato"', "Modelarski Puchar Świata", "Modelarskie Mistrzostwa Aeroklubu Stalowowolskiego" i "Stalowowolski Zlot Amatorskich Konstrukcji Latających".