Bieg Łukasza Szpunara z Tarnobrzega
27 stycznia Szpunar rozpoczął bieg na trasie 504 km w szortach, aby wspomóc budowę Hospicyjnego Domu Aniołków w Skowierzynie w gminie Zaleszany dla dzieci chorych na raka. Łukasz ma nadzieję, że jego bieg przyniesie 504 tysięcy złotych w serwisie
zrzutka.pl. Na razie jest blisko 29 tysięcy złotych.
Zobacz także film z biegu
Łukasz podzielił trasę na 12 maratonów. Start miał miejsce w małej miejscowości Złoty Stok przy granicy Czeskiej, a meta ma być w Mielnie. Po drodze odwiedzi takie miejscowości jak Ząbkowice Śląskie, Bielawy Wrocławskie, Wrocław, Trzebnica, Pępowo, Śrem, Poznań, Suchy Las, Oborniki, Czarnków, Trzcianka, Czaplinek, Połczyn- Zdrój, Biesiekierz, Koszalin.
Znani z zimowego morsowania
Na trasie w poszczególnych miejscowościach dołączają do niego rozebrani do spodenek biegacze, znani z zimowego morsowania.
- Nie jestem zawodowym biegaczem, a moja przygoda z bieganiem trwa kilka miesięcy. Jednak z pomocą osób, które ruszają ze mną wiem, że jest to możliwe. Wiele razy udowodniłem sobie że niemożliwe nie istnieje, a wielka wiara sprawia że nieosiągalne staje się osiągalne
- powiedział. Pomagają mu psycholog Bartłomiej Florek, fizjoterapeuta Marek Kołtuniak oraz fotograf/kamerzysta Adam Kalinowski.
Łukasz jest rekordzistą Guinnessa w przebywaniu w lodzie z czasem 4 godziny i 2 minuty. Jego następnym autorskim projektem jest bieg od granicy do granicy Polski aby wesprzeć budowę miejsca dla małych Aniołków, które zmagają się z nieuleczalnymi chorobami.
Łukasz jest przedsiębiorcą kilku biznesów Meganadruki (nadruki i hafty na odzieży i gadżetach), Czarny Kruk (studio barbersko – tatuatorskie), Kuźnia Mieszkań (sprzedaż mieszkań pod klucz).
Pisze o sobie: „Dziennikarz samouczek prowadzący cykl wywiadów „Wieczór z Krukiem” z ciekawymi osobami z regionu podkarpackiego i świętokrzyskiego, mający na celu pokazanie uzdolnionych osób z okolicy.
Szpunar to filantrop współorganizujący projekty charytatywne, takie jak „Jezioro Aniołów – kąpiele o wschodzie słońca” oraz Yeti Run – zimowy bieg w szortach!, dzięki którym osobom potrzebującym przywraca nadzieję na „lepsze jutro”. Sportowiec pasjonujący się sportami siłowymi, sportami walki oraz biegami, który nie potrafiłby wytrzymać jednego tygodnia bez możliwości spalenia chociaż paru tysięcy kalorii.
Mąż (z czteroletnim stażem) Anny, z którą tworzą pewnego rodzaju „power couple”. Żona jest koordynatorką projektów oraz fabryką nowych pomysłów. Łączy ich wspólna miłość do sportu i morsowania.
Ojciec 2-letniego Jeremiasza, dzięki któremu może się cofnąć do czasów dzieciństwa i okiem dziecka poznawać świat na nowo”.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?