Magiczny Święty Krzyż. Święta będą tu wyjątkowym przeżyciem. Zobaczcie zdjęcia i film w pięknej, zimowej scenerii

Święty Krzyż jest miejscem szczególnym, tysiącletnim sanktuarium, pierwszym sanktuarium narodowym w Polsce. Święty Krzyż funkcjonował kilkaset lat wcześniej, zanim - mówiąc kolokwialnie, “objawiła się” Jasna Góra. Do naszego opactwa przychodzili wielcy ludzie, królowie, książęta, magnaci, ale także prosty lud. W 1819 roku nastąpiła dramatyczna kasata klasztoru, relikwie Krzyża Świętego zostały przeniesione do Nowej Słupi, ale po dwóch latach znów tutaj trafiły. Pomimo tego, że w sanktuarium nie było już zakonników to ono nigdy nie przestało funkcjonować. Zawsze przychodzili tutaj pielgrzymi, byli księża do obsługi sanktuarium. Na Świętym Krzyżu, przez ponad sto lat było też ciężkie więzienie, całe skrzydło zachodnie było zajęte przez więźniów, ale kościół i część klasztoru zawsze tu funkcjonowały.

To prawna. Jesteśmy w samym centrum Gór Świętokrzyskich, w otoczeniu wspaniałej przyrody. Wielu turystów i pielgrzymów przybywa tutaj, aby podziwiać widoki oraz modlić się przy relikwiach Drzewa Krzyża Świętego. Niektórzy spędzają na modlitwie wiele godzin, przedstawiając Panu Bogu całe swoje życie i rzeczywiście dostępują tu wielkich łask.

Święty Krzyż był zawsze bardzo chętnie odwiedzany przez pielgrzymów i turystów, teraz także ludzie bardzo często nas odwiedzają. Pandemia wszystkich nas mocno dręczyła i przyznam, że mnóstwo ludzi przychodziło do nas szukać ratunku w tych trudnych chwilach. Z tego też powodu, z inicjatywy wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza postawiono u nas krzyż morowy, przy którym ludzie modlą się i proszą o łaski. Wojewoda postawił ten krzyż z myślą o zakończeniu pandemii i można powiedzieć, że trafił w dziesiątkę, bo pandemia zdaje się odeszła od nas.

Przed Pasterką o godzinie 23.30 nasi nowicjusze zaprezentują jasełka. O północy odbędzie się uroczysta msza święta, w której zawsze uczestniczą prawdziwe tłumy wiernych. Jeżeli chodzi o pierwszy i drugi dzień świąt to msze święte odprawiane będą tak jak w niedzielę, czyli o godzinie 8, 9.30, 11.30 I o 15 - zapraszamy. Mamy nadzieję, że zostanie z nami piękna zima i widoki nadal będą tak wspaniałe.

Żywej szopki nie będzie, ale będzie na pewno sztuczna, dużych rozmiarów, która też będzie się wspaniale prezentować.

Tak jest. Dla nas chrześcijan, pierwszymi świętami są Święta Wielkanocne. Cale triduum Paschalne, moment męki, śmierci pana Jezusa i zmartchwychwstania to centrum chrześcijaństwa, tajemnica naszego zbawienia, odkupienia. W powszechnej tradycji, wielu ludzi uważa jednak, że to Boże narodzenie jest ważniejsze, a ja uważam, że i te święta, i tamte są bardzo ważne. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę i prosić ludzi, aby nie dawali się zwieść komercji. Wielkie sklepy już kilka tygodni przed świętami są ustrojone wszelakimi ozdobami, a kiedy minie pierwszy dzień świąt wszystko szybko znika. Warto pamiętać, że czas Bożego Narodzenia dopiero wtedy się rozpoczyna.

Kim jest ojciec Marian Puchała?
Ojciec Marian Puchała objął funkcję superiora na Świętym Krzyżu w 2028 roku, zastępując w tej funkcji Zygfryda Wiechę. Duchowny urodził się 3 stycznia 1956 roku, pochodzi z Gór Świętokrzyskich, jego dom rodzinny znajduje się na terenie parafii Pawłów, z której pochodzi czterech Oblatów. Wspomniany fakt był jednym z powodów, które pociągnęły go by znaleźć się w zakonie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Na Świętym Krzyżu przeżywał swój roczny nowicjat (1977-1978). Następnie odbył 6 letnie studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Obrze i przyjął święcenia kapłańskie 23 czerwca 1984 roku.

Po święceniach przez rok pracował jako wikariusz w oblackiej parafii w Iławie. Następnie został skierowany na studia z teologii fundamentalnej na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Po ukończonych studiach przez 18 lat pracował jako wykładowca w obrzańskim seminarium kształcąc przyszłych misjonarzy. Następnie był przełożonym domu prowincjalnego w Poznaniu i w Siedlcach. Kolejne lata oblackiego posługiwania spędził w Poznaniu jako wikariusz prowincjalny do spraw misji i delegatur.

Sanktuarium na Świętym Krzyżu
Data założenia klasztoru benedyktynów na Łysej Górze nie jest znana. Tradycja benedyktyńska utrwalona przez opata Katarzynkę w monografii Powiesi Rzeczy Istej, a powtórzona przez Długosza w Dziejach Polski, przypisuje fundacje Bolesławowi Chrobremu w 1006 roku. Benedyktyni przebywali tu aż do roku 1922 roku. Od 1936 roku pieczę nad Świętym Krzyżem sprawują Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Przez wieki tutejsza świątynia była miejscem kultu i pielgrzymek, choć mieściło się tu także więzienie. W 2013 roku kościół Trójcy Święty został podniesiony do rangi bazyliki mniejszej.

To wyjątkowe miejsce
Święty Krzyż zwany również Łysą Górą, Łyściem, Świętym Łyściem a także Świętym Krzyżem to szczyt o wysokości 594 metrów położony we wschodniej części pasma Łysogór. Jest to drugi szczyt po Łysicy pod względem wysokości w Górach Świętokrzyskich. Na szczycie góry znajduje się tak charakterystyczne dla Gór Świętokrzyskich skalne rumowisko - gołoborze, ścisły rezerwat przyrody obejmujący las jodłowo-bukowy, pozostałości wału kultowego przedchrześcijańskiego, Klasztor Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej i muzeum parku narodowego. Na szczycie znajduje się także Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze z masztem o wysokości z masztem o wysokości 157 metrów.