Małżonkowie na medal. 30 par z gminy Grębów świętowało Złote Gody

Stefania i Jan Dulowie z Grębowa, obchodzili 67 rocznicę pożycia małżeńskiego.

(fot. Klaudia Tajs)

Salę Gminnego Centrum Kultury w Grębowie wypełnili jubilaci, przedstawiciele lokalnych władz oraz zespół ludowy. 50 rocznicę pożycia małżeńskiego świętowało 30 par. Wyjątkiem byli Stefania i Jan Dulowie z Grębowa, którzy obchodzili 67 rocznicę pożycia małżeńskiego. W gronie jubilatów był także Władysław Muczek wraz z żoną Julią z Grębowa. - Poznaliśmy się zabawie tanecznej w Jeziórku - wspominał pan Władysław. To było tak dawano, że dokładnie nie pamiętam okoliczności. Spodobała mi się. Zaufałem jej.

Narzeczeństwem byli trzy lata. Ślub wzięli 31 kwietnia 1965 roku w Grębowie. - Żyło nam się tak jak teraz w Polsce, raz lepiej, raz gorzej - dodała pani Julia. - Dotrwaliśmy. Mąż nie pije, nie pali. Mieliśmy trzyhektarową gospodarkę. Doczekaliśmy się dwóch córek.

O tym jak, ważny był to dzień w życiu małżonków mówił Kazimierz Skóra, wójt Grębowa: - Wszyscy wiemy, że nasze życie nie jest usłane przysłowiowymi różami, na pewno niejednokrotnie napotkaliście na trudności życia codziennego, lecz dzięki waszej miłości, zrozumieniu wspólnemu zaufaniu z powodzeniem udało się wam, te chwile przetrwać i przezwyciężyć - mówił wójt Skóra. - Zgodność waszego pożycia małżeńskiego, trud pracy i wyrzeczeń dla dobra założonej przed pół wieku rodziny, doceniony został przez władze państwowe, dowodem czego jest przyznanie przez Prezydenta Polski odznaczeń za "Za długoletnie pożycie małżeńskie". To odznaczenie jest skromną formą podziękowania, bo żadne słowa, ani medale nie wystarczą, by podziękować, za to wszystko, czego przez te wspólne 50 lat życia dokonaliście jako małżeństwo i rodzina.

Małżonkowie odebrali pamiątkowe medale, dyplomy i kwiaty. Zwieńczeniem uroczystości był wspólny poczęstunek i wstęp zespołu ludowego Kalina z Zapolednika, działającego przy Gminnym Centrum Kultury w Grębowie.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO