MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mandaty w Europie

/eref/
W każdym kraju obowiązują lokalne przepisy, które często różnią się od tych, które znamy z polskich dróg.
W każdym kraju obowiązują lokalne przepisy, które często różnią się od tych, które znamy z polskich dróg. archiwum
Nieznajomość przepisów ruchu drogowego obowiązujących za granicą nie jest wytłumaczeniem, nie zwalnia z odpowiedzialności.

A niewiedza może sporo kosztować. Nawet ponad 7 tysięcy euro.
W każdym kraju obowiązują lokalne przepisy, które często różnią się od tych, które znamy z polskich dróg. Inne są chociażby ograniczenia prędkości. I dlatego zawczasu warto zapoznać się z przepisami obowiązującymi w kraju, który zamierzamy odwiedzić.

Najistotniejsze są kwestie związane z rozmaitymi ograniczeniami. I tak we wszystkich europejskich państwach obowiązuje zakaz korzystania z telefonu komórkowego podczas jazdy. Kierowca, który nie przestrzega tego zakazu musi się liczyć z zapłaceniem mandatu w wysokości od 25 do 150 euro.

Znacznie kosztowniejsze są mandaty za przekroczenie prędkości. Wystarczy rozpędzić się o 20 km/godz. więcej niż jest to dopuszczalne, aby portfel kierowcy uszczuplił się o minimum 20 euro, a maksymalnie nawet 300 euro.
Rekordowe pod względem wartości są jednak kary za jazdę "na dwóch gazach". Najniższy mandat to 70 euro, a najwyższy może wynieść nawet ponad 7 tysięcy euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mandaty w Europie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie