- Szkoda, że wtedy miasto nie zdecydowało się kupić budynek, widocznie były inne potrzeby - mówi Grzegorz Kiełb. - Pierwsze rozmowy odbyły się. Teraz czekamy na ruch właściciela. Uważa on, że poniósł duże koszty związane z zabudową wewnętrzną w budynku. Zostanie powołany rzeczoznawca i wtedy wrócimy do negocjacji.
Pierwsza kwota, za którą miasto mogłoby kupić budynek w zeszłym roku to jeden milion 500 tysięcy złotych.
Dla samorządu Tarnobrzega była to kwota nie do zaakceptowania. Miasto liczy na niższą kwotę, a ostatecznie o odkupieniu budynku i tak zdecydują radni. Gdyby udało się przejąć budynek dawnego Kina "Wisła", zostałby on przeznaczony na potrzeby pobliskiego Domu Kultury.
MĘŻCZYŹNI NOSZĄCY TO IMIĘ SĄ NAJWIERNIEJSI [zobacz listę]
ZOBACZ TAKŻE: Kierwiński: Rekonstrukcja nic nie zmieni. I tak będzie rządził Kaczyński
(Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?