- Dzięki akcji czuję się zdrowiej i lżej. Mój organizm tak przyzwyczaił się do diety i regularnego jedzenia - relacjonuje Michał Sternak.
Co 3-4 godziny głód przypomina mu o tym, że już powinien coś zjeść. Przyznaje, że w gotowaniu pomaga mu babcia, bo sam rzadko ma na to czas, ale dietę trzyma bez żadnego oszukiwania. - Staram się jakoś godzić program z pracą - mówi i wymienia też inne zalety przejścia na zdrowy tryb życia - mocniejsze mięśnie, większa wytrzymałość, energia, radość z ćwiczeń w klubie fitness.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!