Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy osiedla Mokrzyszów w Tarnobrzegu żądają wstrzymania budowy masztu telefonii komórkowej. Padło wiele zarzutów. Zdjęcia, wideo

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Mieszkańcy osiedla Mokrzyszów w Tarnobrzegu sprzeciwili się budowie stacji bazowej telefonii komórkowej. Na ponad sto osób od głosu wstrzymała się tylko jedna.
Mieszkańcy osiedla Mokrzyszów w Tarnobrzegu sprzeciwili się budowie stacji bazowej telefonii komórkowej. Na ponad sto osób od głosu wstrzymała się tylko jedna. Wioletta Wojtkowiak
Mieszkańcy osiedla Mokrzyszów w Tarnobrzegu żądają natychmiastowego wstrzymania budowy masztu telefonii komórkowej sieci Play w pobliżu remizy strażackiej. Mają za złe miastu, że nie zostali o sprawie poinformowani przed rozpoczęciem inwestycji. Tymczasem prezydent i pracownicy magistratu zapewniają, że wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującym prawem. Jaki będzie finał sprawy?

Mieszkańcy tarnobrzeskiego Mokrzyszowa protestują przeciwko budowie masztu sieci komórkowej

Budowa 44-metrowego masztu sieci Play, który zaczął wyrastać na działce prywatnej przy ulicy Zamkowej w odległości 55 metrów od remizy OSP i około 125 metrów od najbliższych domów, oburzyła mieszkańców tarnobrzeskiego osiedla Mokrzyszów.

Dali temu wyraz przychodząc tłumnie na spotkanie osiedlowe z prezydentem miasta Dariuszem Bożkiem i pracownikami urzędu miasta oraz punktując wszystkich odpowiedzialnych za dopuszczenie do inwestycji bez zasięgnięcia opinii lokalnej społeczności. Część z osób obawia się, że promieniowanie zaszkodzi ich zdrowiu i tego, że nieruchomości stracą na wartości.

Mieszkańców nie przekonały wyjaśnienia prezydenta, że pozwolenie na budowę stacji bazowej wydał w grudniu 2023 roku zgodnie z prawem, a konsultacje społeczne nie były w tym przypadku konieczne. Zdaniem ludzi nic nie usprawiedliwia takiego traktowania, nawet jeśli inwestycja zgodnie z przepisami nie wymaga zgody mieszkańców.

- Zostało to zrobione po kryjomu i dlatego jest cały konflikt. Miasto wyraziło zgodę na inwestycję za plecami mieszkańców i my na to się nie zgadzamy - oznajmił Grzegorz Pawlica z zarządu osiedla. Padły też słowa "Nigdy nie decydujcie za mieszkańców wbrew mieszkańcom" i apel, by zapamiętali to dobrze wszyscy obecni na zebraniu kandydaci na prezydenta. Ponieważ trwa kampania wyborcza, kontrkandydaci Dariusza Bożka nie odpuścili okazji do tego, by wtrącić do dyskusji coś od siebie i podgrzać atmosferę spotkania.

Ostatecznie włodarz zapewnił, że podejmie rozmowy ze spółką P4 (sieci Play) o wstrzymaniu budowy stacji bazowej i zmianie lokalizacji. Mieszkańcy osiedla podjęli uchwałę, w której nie zgadzają się na inwestycję.

Podczas zebrania były prezydent Grzegorz Kiełb, który jest mieszkańcem osiedla Mokrzyszów, zapowiedział wystąpienie do wojewody podkarpackiego o unieważnienie wydanego 13 grudnia pozwolenia na budowę. Upatruje naruszenia prawa w tym, że dopiero po fakcie, w lutym tego roku, urząd wystosował pismo z pytaniem, czy obiekty budowane w strefie ochrony konserwatorskiej (w tym przypadku maszt) podlegają zaopiniowaniu przez konserwatora zabytków.

Zobacz relację z burzliwego spotkania w Mokrzyszowie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie