Tematem przesadzanych drzew rosnących wokół budowanego parkingu przy ulicy Królowej Jadwigi zainteresował się Józef Marczewski, mieszkaniec pobliskiego bloku. - Zauważyłem, że koparki wykopują drzewa, naruszając ich system korzenny - przekonuje pan Józef. - To drzewa kilkuletnie, dlatego ich system korzenny jest bardzo delikatny. Niestety, koparki wbijając się w ziemię nie zważały na ten fakt, tylko za wszelką cenę próbowały wykopać drzewa. Uważam, że część tych drzew nie przyjmie się na nowym miejscu, bo ich system korzenny został uszkodzony.
Obserwując postęp pracy, pan Józef podzielił się swoimi spostrzeżeniami z osobami nadzorującymi prace bezpośrednio na miejscu. Nie dając wiary ich zapewnieniom, że roboty prowadzone są zgodnie z planem, pan Józef wykonał zdjęcia drzew, które następnie przekazał władzom Spółdzielni Mieszkaniowej "Siarkowiec", wykonawcy parkingu. - Przyznaję, pan Marczewski poruszył temat drzew twierdząc, że podczas przesadzania ich korzenie zostały naruszone - przypomina Jacek Foc, wiceprezes "Siarkowca". - Sytuację ocenili na miejscu pracownicy wydziału ochrony środowiska urzędu miasta. Stwierdzili, że budowa parkingu i przesadzanie drzew odbywa się zgodnie z projektem. Zapewnili także, że system korzenny drzew nie został w żaden sposób naruszony czy też uszkodzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?