Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister środowiska Maciej Grabowski w Piasecznie i Machowie

/KaT/
O potrzebie udzielenia pomocy na kontynuację rekultywacji Piaseczna, minister Maciej Grabowski - w środku,  mówił na tarasie widokowym stanicy żeglarskiej nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Od lewej Robert Niedbałowski, prezes Kopalni "Machów” i Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega. Od prawej posłowie Mirosław Pluta i Krystyna Skowrońska.
O potrzebie udzielenia pomocy na kontynuację rekultywacji Piaseczna, minister Maciej Grabowski - w środku, mówił na tarasie widokowym stanicy żeglarskiej nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Od lewej Robert Niedbałowski, prezes Kopalni "Machów” i Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega. Od prawej posłowie Mirosław Pluta i Krystyna Skowrońska. Klaudia Tajs
Minister środowiska Maciej Grabowski zobaczył byłe wyrobisko siarki w Piasecznie i pochwalił zagospodarowanie Machowa.

O przyszłości i zakończeniu prac rekultywacyjnych byłego wyrobiska Kopalni Siarki w Piasecznie, rozmawiano podczas wizyty Macieja Grabowskiego, ministra środowiska w Tarnobrzegu.

Minister Grabowski przyjechał na zaproszenie posłanki Krystyny Skowrońskiej. O możliwości i potrzebie udzielenia pomocy na kontynuację rekultywacji Piaseczna, minister Grabowski mówił na tarasie widokowym stanicy żeglarskiej nad Jeziorem Tarnobrzeskim, w obecności Norberta Mastalerza, prezydenta Tarnobrzega i Roberta Niedbałowskiego, prezesa Kopalni Siarki "Machów".

Uczestnikiem spotkania był także poseł Mirosław Pluta, któremu temat zakończenia rekultywacji wyrobiska w Piasecznie i wykonania niezbędnych prac towarzyszących temu procesowi jest dobrze znany. Chodzi o pozyskanie z budżetu państwa pieniędzy na obszar piaseczyński oraz ziemie zagrożone podtopieniami, które są prawdopodobnie następstwem wyłączenia pracujących tam pomp utrzymujących poziom lustra wody w wyrobisku na określonym poziomie. Teren ten jest obecnie zamieszkiwany, ale też intensywnie wykorzystywany rolniczo, w okolicy jest mnóstwo sadów. Obecnie pieniądze na pompowanie wody pochodzą z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i nie pozwalają przeprowadzić niezbędnych prac melioracyjnych wokół dawnego wyrobiska.

- Chcieliśmy, aby minister zobaczył na miejscu, jaki to jest problem i jak ważne jest jego rozwiązanie - mówiła posłanka Krystyna Skowrońska. - O potrzebie rekultywacji zbiornika w Machowie i leżącego już na terenie województwa świętokrzyskiego zbiornika piaseczyńskiego, mówi się od dwóch lat. Są to najważniejsze rzeczy, które należy rozwiązać. Rok 2015 to czas, kiedy kończy się pewien etap, dlatego istnieje konieczność podjęcia kolejnych decyzji mówiących o tym, jaki kierunek i kształt te dalsze prace przyjmą.

Kopalnia Siarki "Machów", która zarządza kopalnią w Piasecznie, pieniądze na odpompowywanie wody ma zapewnione do pierwszej połowy 2015 roku. Co potem? Na razie nie wiadomo. Zdaniem ministra Macieja Grabowskiego problem przyszłości Piaseczna nie rozwiąże się sam. - Na pewno nie będzie tak, że minister środowiska będzie stał z boku, bo problem się sam rozwiąże, ten problem się sam nie rozwiąże - stwierdził minister środowiska. - Zależy na tym, aby finał był korzystny dla środowiska, mieszkańców i kopalni, która jest w likwidacji.

Prezydent Mastalerz wspomniał o dwóch możliwościach zakończenia procesu. To dalsze pompowanie wód w celu utrzymania wymaganej rzędnej lustra wody lub znalezienie źródła finansowania, które pozwoli sfinansować budowę systemu melioracyjnego w bezpośrednim sąsiedztwie oddziaływania tego zbiornika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie