MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele z Zespołu Szkół numer 4 w Stalowej Woli bronią zwalnianej dyrektorki

Ewa Bożek
Nauczyciele z ZS numer 4 swoej stanowisko ustalili na ostatniej nadzwyczajnej radzie pedagogicznej
Nauczyciele z ZS numer 4 swoej stanowisko ustalili na ostatniej nadzwyczajnej radzie pedagogicznej
Sprawą sposobu jej odwołania przez Starostwo Powiatowe próbują zainteresować posłów na Sejm, resort edukacji narodowej, wojewodę podkarpackiego i kuratora oświaty w Rzeszowie.

Przypomnijmy, że problem dotyczy odwołania przez zarząd powiatu Moniki Bis, dyrektorki szkoły, z tego stanowiska. Jest to związane z łączeniem tej placówki z Centrum Kształcenia Praktycznego i utworzenia Centrum Edukacji Zawodowej. Starostwo w związku z tym widziałoby na stanowisku szefa połączonych szkół kogoś innego.

OPÓR SZKOŁY

Z tą decyzją nie chcą się zgodzić zarówno dyrektorka jak i nauczyciele tej szkoły.
- Niestety w procesie podejmowania wszystkich uchwał i kolejnych decyzji widzimy szereg zaniedbań i nieścisłości. Uważamy, że osoby odpowiedzialne za oświatę w naszym powiecie powinny poznać nasze stanowisko w tej sprawie - mówią nauczyciele.

O swoich wątpliwościach informują władze na szczeblu powiatowym, wojewódzkim i centralnym.
- Domagamy się także pisemnej odpowiedzi od pana starosty na pytania dotyczące całej sytuacji - mówią.

BĘDZIE SPOTKANIE

Wiesław Siembida, starosta stalowowolski powiedział nam, że pismo z uwagami nauczycieli dotarło do niego.

- Właśnie w związku z tym spotykam się z nimi. Zamierzam wyjaśnić wszystkie nieścisłości dotyczące całej sprawy i ustosunkować się do zarzutów pani dyrektor. Przyznam, że jestem bardzo zaskoczony postawą dyrektorki, która doskonale znała nasze plany w stosunku do szkoły. Przecież już dwa lata temu podjęliśmy decyzję o łączeniu tych szkół i przedstawialiśmy koncepcję działania, zresztą jak dyrektorom pozostałych łączonych szkół. Przecież na chwilę przed sfinalizowaniem całej koncepcji nie będziemy się z tego wycofywać. Co ważne, na rozwój nowej placówki już udało nam się zdobyć kilkumilionowe dotacje z funduszy europejskich. A to oznacza, że stawiamy na rozwój tej szkoły - wyjaśnia starosta.
Dyrekcja i nauczyciele zarzucają starostwu, że nie przekazywało na bieżąco informacji na temat łączenia placówek. Odwołana dyrektorka szkoły dodatkowo wytyka starostwu sposób jej zwalniania.

- Zarząd powiatu podjął decyzję o moim odwołaniu, która mogła nastąpić wyłącznie po otrzymaniu opinii kuratora oświaty w tej sprawie. Tymczasem takiego dokumentu w chwili podejmowania uchwały w starostwie nie było, dotarł później. Wówczas zarząd podjął kolejną uchwałę o moim odwołaniu - mówi Monika Bis.

Dyrektorka dodaje jednocześnie, że wygrała konkurs na to stanowisko i miała pełnić tę funkcję do końca sierpnia 2011 roku.

- Oczywiście istnieją możliwości odwołania dyrektora, ale tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Powód połączenia szkół wydaje się mało wiarygodny - mówi na koniec.
Spotkanie starosty z nauczycielami z ZS numer 4 jest zaplanowane na najbliższy wtorek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie