Pchli targ w Tarnobrzegu. Przejmujące zimno nie odstraszyło stałych bywalców
Na pchlim targu w Tarnobrzegu każdy chętny może sprzedać, kupić lub wymienić różne przedmioty - zabawki, książki, akcesoria i sprzęty domowe, kolekcjonerskie i inne rzeczy, które będą mogły zyskać nowe życie. Warto przejrzeć swoje szafy, strychy i piwnice, spakować zbędne rzeczy i przyjechać na miejskie targowisko przy ulicy Kwiatkowskiego.
W niedzielę 26 listopada, na ostatni w tym roku Tarnobrzeski Pchli Targ wystawcy i kupujący dotarli mimo przejmującego zimna i prószącego śniegu. Pierwszy raz zagościł przy straganach foodtruck "Kuchnia z sercem" Fundacji Q. Przy ciepłych napojach i potrawach łatwiej było przetrwać targowanie.
Dla wielu klientów zakupy były udane. Sprzedawcy oferowali między innymi stare lampy, zegarki, monety, płyty, kryształowe i miedziane naczynia, porcelanę, szkło użytkowe, obrazy, narzędzia, książki, zabawki, bibeloty, ubrania. Pojawiły się też towary świadczące o tym, że święta są tuż tuż - sztuczne choinki, świecidełka i ozdoby świąteczne.
Kupców ucieszyła zapowiedź, że na przyszłoroczną edycję wydarzenia nie będzie trzeba czekać aż do marca. Współorganizatorka inicjatywy Justyna Uchańska potwierdza, że po grudniowej przerwie, w 2024 roku okazji do handlowania będzie więcej. Kolejny Tarnobrzeski Pchli Targ już w styczniu.
Co można było kupić w niedzielę 26 listopada? Sprawdźcie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
