Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem lat za śmiertelne potrącenie na pasach

Zdzisław Surowaniec
Oskarżony prowadzony po wypadku na badania na trzeźwość.
Oskarżony prowadzony po wypadku na badania na trzeźwość. Zdzisław Surowaniec
Na osiem lat bezwzględnego pozbawienia wolności skazał sąd 28-letniego kierowcę bmw, który w październiku ubiegłego roku śmiertelnie potrącił 40-letnią kobietę na przejściu dla pieszych koło Elektrowni Stalowa Wola. Jak ustalono, w chwili wypadku kierowca był pod wpływem środków psychotropowych czyli amfetaminy. Do końca życia nie będzie mógł prowadzić pojazdów.
Auto zniszczone po zderzeniu z ofiarą wypadku.
Auto zniszczone po zderzeniu z ofiarą wypadku. Zdzisław Surowaniec

Auto zniszczone po zderzeniu z ofiarą wypadku.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Skazany ma także zapłacić zadośćuczynienie w wysokości 23 tysięcy złotych rodzinie zmarłej, która miała w procesie status oskarżyciela posiłkowego. Wyrok, jaki zapadł we wtorek, jest nieprawomocny, ale skazany mężczyzna, który do tej pory przebywał na wolności, już został tymczasowo aresztowany. Powodem jest zapewnienie prawidłowego przebiegu ewentualnego postępowania odwoławczego.

Oskarżony chciał początkowo dobrowolnie poddać się karze i zaproponował karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Prokurator nie wyraził na to zgody. Za dużo było początkowo niejasności, aby ucinać proces i łagodnie potraktować sprawcę śmieci kobiety.

- Wyrok jest adekwatny do zachowania kierowcy i skutków, jakie wywołał - powiedziała we wtorek szefowa stalowowolskiej prokuratury Barbara Bandyga. Wyrok ma być także ostrzeżeniem dla tych, którzy siadając za kierownicą szarżują i narażają życie innych. A w przypadku skazanego mężczyzny doszło do splotu przestępczych zachowań.

Sąd nie dopatrzył się w zdarzeniu winy ofiary wypadku. Natomiast biegli wykazali, że kierowca, jadąc sportowym bmw w kierunku Niska z nadmierną prędkością, ominął pojazd przepuszczający pieszą i nie zastosował się do obowiązku ustąpienia pierwszeństwa osobie przechodzącej przez przejście.

Ciało ofiary po wypadku znalazło się około pięćdziesięciu metrów od przejścia dla pieszych, auto zatrzymało się około siedemdziesięciu metrów od miejsca potrącenia. Wskazywałoby to na dużą prędkość pojazdu. Siła uderzenia musiała być duża, bo w hartowanej szybie zrobiła się sporych rozmiarów dziura. Jak wykazały późniejsze badania zarządzone przez prokuraturę, kierowca był pod wpływem środków psychotropowych czyli amfetaminy.

Sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku zwrócił uwagę na nieodwracalność tragicznego zdarzenia i że wieloletnia kara pozbawienia wolności dla sprawcy jest adekwatna do winy. Zdaniem sądu kara będzie odpowiednim ostrzeżeniem dla innych kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie