W poniedziałkowe popołudnie, policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu w rowie rannego bobra, który złapał się na pozostawione w wodzie wnyki.
- Do zdarzenia doszło we Wrzawach, w okolicach stawu łączącego się z rowem melioracyjnym. Odgłosy popiskiwania rannego bobra usłyszała 41-letnia kobieta, która razem z synem przebywała w pobliżu stawu. Kiedy podeszła bliżej zobaczyła w rowie dużego bobra, w wykonanej z drutu pętli miał zaciśniętą łapę, zwierzę krwawiło - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Policjanci na miejsce wezwali lekarza weterynarii. Po krótkim czasie metalowa pętla została poluzowana i uwolnione zwierzę odpłynęło
Funkcjonariusze przeszukali teren, aby zatrzymać osobę mogącą mieć związek z kłusownictwem.
- Po krótkiej chwili na jednej z wiejskich dróg zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 84-letni mieszkaniec gminy Gorzyce. Sprawca przyznał się policjantom do zakładania wnyków. Policjanci przeszukali jego posesję, na jednej ze ścian budynku znaleźli wnyki służące do chwytania zwierząt leśnych - dodaje rzecznik policji.
Mężczyzna został przesłuchany, policjanci przedstawili mu zarzuty naruszenia Ustawy Prawo Łowieckie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Bez wiz do USA. Potrzebna pomoc polaków
Źródło: vivi24
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?