Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka po tie-breaku. Trudna sytuacja siatkarek Anser-Siarki Tarnobrzeg

Grzegorz LIPIEC
Atakuje środkowa Anser-Siarki Tarnobrzeg, Justyna Bator. Tarnobrzeskie siatkarki przegrały w sobotę mecz z MKS-em MOS Wieliczka 2:3.
Atakuje środkowa Anser-Siarki Tarnobrzeg, Justyna Bator. Tarnobrzeskie siatkarki przegrały w sobotę mecz z MKS-em MOS Wieliczka 2:3. Grzegorz Lipiec
Drugoligowe siatkarki Anser-Siarki Tarnobrzeg przegrały sobotni mecz z MKS-em MOS Wieliczka po pięciosetowej walce. Niestety ta porażka utrudni sytuację tarnobrzeżanek przed rundą play-out.

ANSER-SIARKA TARNOBRZEG - MKS MOS Wieliczka 2:3 (25:17, 25:22, 23:25, 18:25, 8:15)

Anser: Galica, Dziadosz, Róg, Wąż, Bator, Grzesiak - Janda (libero), Pietrasik, Juda.

MKS: Borowska, Świeży, Bałucka, Krzysiek, Antos, Świerczyńska - Tyrańska (libero), Suchan, Kerep, Durbas.

Sędziowali: Agnieszka Staszczyk, Paweł Romanek (Lublin). Widzów: 100.

Do ligowej potyczki z MKS-em MOS Wieliczka siatkarki oraz kibice Anser-Siarki Tarnobrzeg przystępowali z nadziejami na pewne zwycięstwo i zgarnięcie kompletu punktów. Przez pierwsze dwa sety wszystko przebiegało zgodnie z planem. Podopieczne Pawła Dudy grały pewnie w przyjęciu, skutecznie w ataku i co najważniejsze bardzo dobrze zagrywały. Już w pierwszej części seta gospodynie "odjeżdżały" na kilka punktów, a potem spokojnie dogrywały partie do końca.

W trzecim secie przyszło załamanie. Po skutecznym ataku Niny Suchan było 5:2 dla MKS-u, po chwili błąd w przyjęciu gospodyń i zablokowany atak Justyny Bator i na tablicy wyników jest już 7:2 dla gości. Tarnobrzeżanki do ataku "podrywa" Barbara Wąż oraz Urszula Dziadosz, która popisuje się asem serwisowym. Strata zostaje zniwelowana dopiero w ostatniej fazie seta. Karina Róg popisuje się asem serwisowym oraz skutecznym atakiem, a na tablicy wyników mamy remis 23:23. Szansa na zwycięstwo w trzech zostaje zmarnowana, wpierw ze środka atakuje Marta Świerczyńska, a po chwili Wąż atakuje w aut.

Czwarty set był wyrównany tylko na początku. Potem rozgrywająca rywalek, Katarzyna Borowska mądrze dzieliła piłki w ataku, a w szeregach tarnobrzeżanek panowała niedokładność. Nie można odmówić dziewczętom woli walki, bo nawet kiedy set był już przegrany nie było dla nich straconych piłek. Nasza libero, Patrycja Janda, w tej części gry podbijała piłki, które były nie do obrony.

Piątą partię lepiej zaczęły gospodynie. Wąż ponownie brylowała w ataku oraz w przyjęciu, a Dziadosz mocną zagrywką "odrzucała" rywalki od siatki. Właśnie po jej asie serwisowym było 4:3 dla Anser-Siarki. I wtedy powróciły "stare grzechy". Tarnobrzeżanki nie mogły skończyć ataków, a MKS zdobywał punkty seriami. Trener Paweł Duda, przy stanie 8:6 dla rywalek wziął czas, ale po nim nie było żadnej poprawy w grze. MKS MOS Wieliczka wygrał 15:8 i cały mecz 3:2. Gospodynie z opuszczonymi głowami opuszczały parkiet hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

W sobotę, 16 marca, siatkarki z Tarnobrzega zakończą rundę zasadniczą wyjazdowym pojedynkiem z Dalinem Myślenice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie