Prezydent Nadbereżny: - Nadchodzi czas miast średniej wielkości, takich jak Stalowa Wola

Prezydent wziął udział w panelu „Wyzwania rozwojowe małych i średnich miast”. Dyskutowano o tym, że mieszkańcy małych i średnich miast stanowią około 40 procent ludności Polski. Depopulacja oraz brak kompleksowych strategii rozwoju jest dla tych miejscowości największym zagrożeniem. Kołem zamachowym gospodarki miast jest przede wszystkim wspieranie innowacyjności przedsiębiorstw, zatrzymanie tendencji spadku liczby ludności, przyciąganie nowych mieszkańców i budowanie marki miast poprzez wykorzystanie ich zasobów. Stąd tak ważna jest rewitalizacja miejska czy rozwój budownictwa mieszkaniowego.

– Problemy małych i średnich miast to wina braku strategii podejścia do takich miast jak Stalowa Wola. Niestety strategie, które były w ostatnich latach, stawiały na rozwój metropolii, które zyskiwały swoją atrakcyjność gospodarczą, społeczną, kulturalną. Całe szczęście, że nastąpiła zmiana w strategii rozwoju kraju, dając dedykowane środki dla małych i średnich miast – zaznaczył prezydent Nadbereżny.

Prezydent Stalowej Woli dodał, że dzisiaj proces rewitalizacji miast prowadzony jest modelowo przez ministerstwo, dlatego Stalowa Wola ma szanse na dodatkowe środki, które motywują do działania.

– Dobrym tego przykładem jest program finansowany ze źródeł norweskich, prowadzony przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Związek Miast Polskich, pozwalający nam odkryć słabe strony miasta i pracować nad nimi. Nadchodzi czas miast średniej wielkości, takich jak Stalowa Wola, bo w takich ośrodkach coraz więcej ludzi chce szczęśliwie żyć, pracować i wychowywać dzieci. Stąd ogromny nacisk kładziemy na politykę mieszkaniową, bo dzięki niej zatrzymamy migrację ludzi – mówił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.