Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok 12-latka z Tarnobrzega znalezionego w stawie. Psycholog udziela wsparcia po tragedii

Do tej tragedii doszło 21 sierpnia nad zbiornikiem przy ulicy Bema na osiedlu Sobów w Tarnobrzegu. W poniedziałek po godzinie 10 rano w wodzie znaleziono dwunastolatka, który wybrał się nad staw na ryby. Długa reanimacja nie przywróciła jednak życia dziecku. Trwa ustalanie przyczyny utonięcia.

W związku ze zdarzeniem Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu wszczęła śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak zaznaczają śledczy to standardowa procedura w przypadku ujawnienia zwłok.

Na chwilę obecną nie ma wskazań, że do śmierci chłopca przyczyniły się osoby trzecie

- podkreśla prokurator rejonowy Artur Kozioł. W stawie, który został przeszukany przez nurków straży pożarnej, dla pewności, czy ktoś towarzyszył chłopcu, także nie znaleziono nikogo.

Postępowanie jest na etapie wstępnym. W środę (23 sierpnia) w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok 12-latka. Jej wynik pozwoli na dalsze ukierunkowanie czynności prokuratury.

Wstępne wyniki sekcji możemy poznać jeszcze dzisiaj. Dalsze badania, między innymi histopatologiczne, dadzą nam odpowiedź na kluczowe pytania odnośnie przyczyny zgonu chłopca

- mówi prokurator rejonowy Artur Kozioł.

Kondolencje rodzinie chłopca złożył prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek. Włodarz przekazał za pośrednictwem mediów, że osoby zmagające się z traumą i potrzebujące wsparcia psychologicznego po tragedii zostaną nim objęte. W Szkole Podstawowej numer 11, której był uczniem był Bartek, dyżuruje psycholog. W tym tygodniu pomoc można uzyskać od środy do piątku od godziny 10 do 12.