MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sceptyczni ale świętują

Marcin Radzimowski
Miłość jak wino uderza do głów - śpiewała Eleni. I sporo w tym prawdy. Bo przecież każdy kiedyś się zakochał, a może dopiero się zakocha? Tak czy inaczej, zbliżają się Walentynki - święto wszystkich zakochanych obchodzone 14 lutego.

Sama legenda dotycząca patrona zakochanych, świętego Walentego, ma smutny finał. Oto biskup Walenty z Rzymu „podpadł” cesarzowi i został wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce strażnika. Jego miłość była tak wielka, że pod jej wpływem dziewczyna odzyskała wzrok. Rozzłoszczony cesarz kazał zabić duchownego a wyrok wykonano 14 lutego 269 roku. Polacy coraz bardziej sceptycznie podchodzimy do tego święta, ale wciąż większość osób mimo wszystko świętuje. W przypadku męskiej części, być może święttuje trochę „z przymusu”. Żeby nie słyszeć potem wyrzutów w stylu: „A nie zapomniałeś o czymś przypadkiem?”, „Dzięki, nawet na kwiatka cię nie było stać?”. Lepiej więc nie ryzykować...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie