Schudłam i życie nabrało barw - opowiada Beata Więcek, uczestniczka akcji "Zmień się na zdrowie"

Rusza druga edycja "Zmień się na zdrowie"

6 listopada rozpoczynamy II edycję akcji "Zmień się na zdrowie", autorskiego programu przygotowanego przez doktor Katarzynę Krekorę - Wollny, we współpracy z dietetykiem Beatą Bartosz, instruktorem fitness Olgą Chaińską oraz wizażystką Agnieszką Kaczmarczyk i fryzjerem Marcinem Kwiecińskim. Podobnie jak w pierwszej edycji program obejmujący bezpłatne odchudzanie, upiększanie i zmianę stylu życia pięciu ochotników potrwa około 100 dni. Będziemy na bieżąco relacjonować ich postępy, a także zamieszczać porady specjalistów - ekspertów programu "Zmień się na Zdrowie" na stronie WWW.ECHODNIA.EU/ZMIENSIENAZDROWIE oraz w dodatkach "Nasz Styl" i "Zdrowie i Uroda". Nasza akcja zostanie rozszerzona w tej edycji dodatkowo o program "Zdrowa szkoła", do którego zaprosimy jedną klasę gimnazjum. Uczniowie, którzy zdecydują się na udział, pokażą wszystkim swoim koleżankom i kolegom jak należy zdrowo żyć. /IB/

W akcji wzięło udział pięć osób, które pod okiem specjalistów uczyły się, jak zdrowo żyć, zrzucić zbędne kilogramy i zmienić swój wygląd tak, by czuć się dobrze ze sobą. Rekordzistką naszej akcji okazała się właśnie Beata Więcek z Niestachowa, która w ciągu trzech miesięcy schudła aż 19,7 kilograma!

SPEŁNIONE MARZENIE

Jak sama przyznaje, o udziale w programie, w którym specjaliści pomagają ludziom zmieniać wizerunek myślała od dawna. Czytała o nich, oglądała w telewizji i zazdrościła uczestnikom. Sama potrzebowała mobilizacji, czyjegoś nadzoru, by utrzymać dietę. Gdy zakwalifikowała się do naszej akcji "Zmień się na zdrowie" była bardzo szczęśliwa i postanowiła, że tym razem odchudzi się skutecznie. I udało się!

Przed akcją nosiła ubrania w rozmiarze 48-50, teraz z powodzeniem zakłada rozmiar 42. W takiej sytuacji pani Beata musiała także zrobić porządki w swojej szafie. - Wcześniej nosiłam tylko ubrania w ciemnych barwach, maskujących moją tuszę. Najlepiej czułam się w domowym dresie, wychodząc - kryłam się w obszernych spodniach i szerokich bluzkach, a do założenia spódnicy mogła mnie zmusić tylko naprawdę wyjątkowa okazja - wspomina. Teraz, po kilku wypadach do sklepów, jej garderoba rozjaśniła się i nabrała barw, jakich pani Beata do tej pory unikała. Nie boi się już krótkich spódnic czy dopasowanych bluzek w kolorze białym, czerwonym czy błękitnym. - Wreszcie mogłam też zajrzeć na strych, gdzie trzymałam stare ubrania sprzed ciąży, w które się już nie mieściłam. Teraz wchodzę w nie bez problemu - cieszy się. Nic dziwnego, skoro w trakcie trwania akcji w biodrach straciła 13 centymetrów, a w pasie ubyło jej aż 17,5 centymetra.

Beata do serca wzięła sobie wszystkie uwagi i rady stylistów. - Fryzjer Marcin Kwieciński od razu, gdy tylko mnie zobaczył stwierdził, że powinnam mieć krótsze i nieco jaśniejsze włosy. Ładnie mnie obciął i ufarbował włosy na złocisty brąz. W takiej fryzurze poczułam się znacznie lepiej, dlatego teraz czeszę się właśnie tak - opowiada.

Beata Więcek

Mieszka w Niestachowie koło Kielc, ma 37 lat. Z wykształcenia kelnerka, obecnie zajmuje się wychowywaniem trójki dzieci w wieku 13, 12 i 10 lat. Jej problemy z nadwagą zaczęły się po ciążach. Przed akcją "Zmień się na zdrowie" ważyła 101 kilogramów, na zakończenie - 82,7 kilograma, a teraz 77,8 kilograma. Schudła 19,7 kilograma! Jej wskaźnik wagi ciała BMI spadł z 35,9 do 29.

PRZYWYKŁA DO SPORTU

Po zakończeniu programu Beata Więcek nie zrezygnowała także z cotygodniowej dawki ruchu. - Chętnie chodzę na zajęcia fitness. Staram się to robić przynajmniej dwa razy w tygodniu, a jeśli nie pójdę, czuję, jakby czegoś mi brakowało - śmieje się. - Często zabieram ze sobą dzieci, które nawet same się już o to upominają. "Zaraziłam" też brata i koleżanki, a teraz może spróbuję namówić mamę - mówi pani Beata. Przyznaje, że zwyżka formy dobrze jej zrobiła. Na rowerze, na którym bardzo lubi jeździć, podczas jednej wyprawy może pokonać nawet 50 kilometrów. - Mogę też wjechać pod górę, co wcześniej było nie do pomyślenia, bo natychmiast dostawałam zadyszki, musiałam zsiąść z roweru i po prostu powoli go prowadzić - wspomina.

Udział w akcji "Zmień się na zdrowie" Beata Więcek poleca każdemu, kto chciałby poczuć się lepiej z sobą samym i przeżyć przygodę życia. - Prawie nigdy nie byłam z siebie zadowolona, a ten program podniósł moją samoocenę. Przemianę, jaka we mnie zaszła chwali mój mąż, dzieci, znajomi. Wszyscy bardzo mnie wspierali i gratulowali odważnej decyzji. Teraz czuję się po prostu lepiej - cieszy się pani Beata.