Kolbuszowianka grała dla zwolnionego Rafała Domarskiego, którego ma zastąpić Robert Szalony.
Spośród naszych czwartoligowych piłkarzy po trzy punkty sięgnęła tylko Stal Mielec. Nie dała rady w Sanoku miejscowej Stali tarnobrzeska Siarka, "gorąco" nadal jest w Kolbuszowiance Kolbuszowa.
Stal Sanok - SIARKA TARNOBRZEG 2:0 (1:0).
Bramki: 1:0 Marcin Borowczyk 45, 2:0 Marek Węgrzyn 65 z karnego.
Siarka: Maj - Guściora, Stępień, Kozłowski, Pietrucha (63 Krzemiński) - Kabata, Leptacz, Hynowski, Gielarek - Pacuła (75 Lis), Stąporski.
Piłkarze Siarki po raz kolejny w tej rundzie zawiedli i nie chodzi tu o fakt samej porażki z silnym rywalem z Sanoka, ale o styl, w jakim została ona poniesiona.
Goście rozegrali bardzo słabe spotkanie i gdyby nie ich bramkarz Mirosław Maj, przegraliby w dużo wyższych rozmiarach. Tarnobrzeżanie zagrali w Sanoku osłabieni brakiem kontuzjowanych Jakuba Łuczakowskiego i Łukasza Szymańskiego oraz pauzującego za żółte kartki Marka Mrzygłóda. Szczególnie brak dwóch pierwszych był odczuwalny. Mimo to, goście powinni pokusić się o zdobycie prowadzenia, ale w 20 minucie Przemysław Stąporski nie zdołał opanować piłki i stracił szansę na zdobycie gola. Co nie udało się gościom, udało się gospodarzom, którzy w 45 minucie, po strzale Borowczyka, któremu piłkę wyłożył Łukasz Kosiba, zdobyli gola "do szatni".
Po zmianie stron z grą Siarki było równie źle jak w pierwszej połowie. Wart odnotowania był debiut 18-letniego wychowanka Wisły Baranów Sandomierski, Krzysztofa Lisa.
Polonia Przemyśl - KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA 1:1 (1:1).
Bramki: 0:1 Robert Szalony 34, 1:1 Lee Quaye 37.
Kolbuszowianka: Kozioł - Serafin, Skała, Pastuła, Leśniowski - Abramowicz, Frankiewicz, Pęgiel, Micek - Szalony, Pruś (44 Jamróz, 90 Lenart).
Czerwona kartka: Wojtowicz (Polonia, 45 min., za drugą żółtą). Żółte: Wojtowicz, Kot (Polonia), Lenart, Serafin (Kolbuszowianka). Sędziował R. Kotowicz z Rzeszowa. Widzów 200.
W Kolbuszowiance "wrze". Piłkarze stanęli w obronie zwolnionego po meczu z Izolatorem Boguchwała trenera Rafała Domarskiego, którego zastąpił prezes Grzegorz Romaniuk. I na boisko wyszli w koszulkach z napisem: "Gramy dla trenera Domarskiego, a nie dla zarządu".
Kolbuszowianie pokazali w Przemyślu dobrą piłkę. W 30 minucie objęli prowadzenie po akcji niezawodnego Roberta Szalonego. Szybko jednak wyrównali miejscowi, bo z pola karnego przymierzył napastnik rodem z Ghany i były piłkarz Stali Stalowa Wola, Lee Quaye. Gdy jednak jeden z "polonistów", Mirosław Wójtowicz, zobaczył czerwoną kartkę w 45 minucie, wydawało się, że to goście dopną swego. Mimo jednak kilku dogodnych okazji - Rafał Leśniowski trafił między innymi pechowo w słupek, nie udało im się już zmienić wyniku. Na dodatek kontuzji doznał Stanisław Pruś, który dostał w żebra i karetka odwiozła go ze stadionu do szpitala. A co do sytuacji w klubie, to dzisiaj zarząd podejmie decyzje, co dalej. Najprawdopodobniej do końca sezonu drużynę poprowadzi doświadczony piłkarz Kolbuszowianki, Robert Szalony.
STAL MIELEC - Żurawianka Żurawica 3:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Łukasz Korab 61, 2:0 Paweł Sedlaczek 83, 3:0 Korab 86.
Stal: Witkowski - Czarny, Kołacz, Czopko, Marszałek - Jędryka, Popielarz (46 Ryniewicz), Fryc (55 Rado), Sekuła - Pruchnik (46 Korab), Ryguła (75 Sedlaczek).
Żółta kartka: Fryc (Stal). Sędziował: P. Cebula z Rudnika. Widzów 300.
Stal wzorowo wywiązała się z roli faworyta. Choć do przerwy mielczanie mieli jeszcze kłopoty ze stwarzaniem groźniejszych sytuacji, to po zmianie stron rozwiązał się worek z bramkami. Nosa miał trener Andrzej Jaskot, wpuszczając na boisko Łukasza Koraba, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców, nie marnując okazji z pola karnego. A gdy w 83 minucie po zespołowej kontrze gospodarze podwyższyli wynik, wiadomo już było, że trzy punkty zostaną w Mielcu. Próbujących "odgryźć się" przyjezdnych dobił Korab, pakując piłkę do siatki z najbliższej odległości.
W innych meczach: Karpaty Krosno - Rzemieślnik Pilzno 1:0 (0:0), Czaja 75, Korona Załęże - Pogoń Leżajsk 0:1 (0:0), Gosa 89, Lechia Sędziszów - Zryw Dzikowiec 6:2 (2:2), Fitoł 5, Idzik 35, 55, 70, Doroba 75, Pazdan 87 - Dziedzic 15, Piotr Serafin 25, Unia Nowa Sarzyna - JKS Jarosław, Igloopol Dębica - Orzeł Przeworsk, Izolator Boguchwała - Galicja Cisna 3:0 wo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?