Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka w dół, Stal do przodu

Arkadiusz Kielar, Piotr Szpak
Piłkarze czwartoligowej Stali Mielec pewnie pokonali na własnym boisku Żurawiankę Żurawica 3:0.
Piłkarze czwartoligowej Stali Mielec pewnie pokonali na własnym boisku Żurawiankę Żurawica 3:0. P. Cynkier
Piłkarze Siarki przegrali w Sanoku. W tarnobrzeskim zespole debiutował Krzysztof Lis. Pewna wygrana Stali Mielec.

Kolbuszowianka grała dla zwolnionego Rafała Domarskiego, którego ma zastąpić Robert Szalony.

Spośród naszych czwartoligowych piłkarzy po trzy punkty sięgnęła tylko Stal Mielec. Nie dała rady w Sanoku miejscowej Stali tarnobrzeska Siarka, "gorąco" nadal jest w Kolbuszowiance Kolbuszowa.

Stal Sanok - SIARKA TARNOBRZEG 2:0 (1:0).

Bramki: 1:0 Marcin Borowczyk 45, 2:0 Marek Węgrzyn 65 z karnego.
Siarka: Maj - Guściora, Stępień, Kozłowski, Pietrucha (63 Krzemiński) - Kabata, Leptacz, Hynowski, Gielarek - Pacuła (75 Lis), Stąporski.

Piłkarze Siarki po raz kolejny w tej rundzie zawiedli i nie chodzi tu o fakt samej porażki z silnym rywalem z Sanoka, ale o styl, w jakim została ona poniesiona.
Goście rozegrali bardzo słabe spotkanie i gdyby nie ich bramkarz Mirosław Maj, przegraliby w dużo wyższych rozmiarach. Tarnobrzeżanie zagrali w Sanoku osłabieni brakiem kontuzjowanych Jakuba Łuczakowskiego i Łukasza Szymańskiego oraz pauzującego za żółte kartki Marka Mrzygłóda. Szczególnie brak dwóch pierwszych był odczuwalny. Mimo to, goście powinni pokusić się o zdobycie prowadzenia, ale w 20 minucie Przemysław Stąporski nie zdołał opanować piłki i stracił szansę na zdobycie gola. Co nie udało się gościom, udało się gospodarzom, którzy w 45 minucie, po strzale Borowczyka, któremu piłkę wyłożył Łukasz Kosiba, zdobyli gola "do szatni".

Po zmianie stron z grą Siarki było równie źle jak w pierwszej połowie. Wart odnotowania był debiut 18-letniego wychowanka Wisły Baranów Sandomierski, Krzysztofa Lisa.
Polonia Przemyśl - KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA 1:1 (1:1).
Bramki: 0:1 Robert Szalony 34, 1:1 Lee Quaye 37.
Kolbuszowianka: Kozioł - Serafin, Skała, Pastuła, Leśniowski - Abramowicz, Frankiewicz, Pęgiel, Micek - Szalony, Pruś (44 Jamróz, 90 Lenart).
Czerwona kartka: Wojtowicz (Polonia, 45 min., za drugą żółtą). Żółte: Wojtowicz, Kot (Polonia), Lenart, Serafin (Kolbuszowianka). Sędziował R. Kotowicz z Rzeszowa. Widzów 200.

W Kolbuszowiance "wrze". Piłkarze stanęli w obronie zwolnionego po meczu z Izolatorem Boguchwała trenera Rafała Domarskiego, którego zastąpił prezes Grzegorz Romaniuk. I na boisko wyszli w koszulkach z napisem: "Gramy dla trenera Domarskiego, a nie dla zarządu".

Kolbuszowianie pokazali w Przemyślu dobrą piłkę. W 30 minucie objęli prowadzenie po akcji niezawodnego Roberta Szalonego. Szybko jednak wyrównali miejscowi, bo z pola karnego przymierzył napastnik rodem z Ghany i były piłkarz Stali Stalowa Wola, Lee Quaye. Gdy jednak jeden z "polonistów", Mirosław Wójtowicz, zobaczył czerwoną kartkę w 45 minucie, wydawało się, że to goście dopną swego. Mimo jednak kilku dogodnych okazji - Rafał Leśniowski trafił między innymi pechowo w słupek, nie udało im się już zmienić wyniku. Na dodatek kontuzji doznał Stanisław Pruś, który dostał w żebra i karetka odwiozła go ze stadionu do szpitala. A co do sytuacji w klubie, to dzisiaj zarząd podejmie decyzje, co dalej. Najprawdopodobniej do końca sezonu drużynę poprowadzi doświadczony piłkarz Kolbuszowianki, Robert Szalony.

STAL MIELEC - Żurawianka Żurawica 3:0 (0:0).

Bramki: 1:0 Łukasz Korab 61, 2:0 Paweł Sedlaczek 83, 3:0 Korab 86.
Stal: Witkowski - Czarny, Kołacz, Czopko, Marszałek - Jędryka, Popielarz (46 Ryniewicz), Fryc (55 Rado), Sekuła - Pruchnik (46 Korab), Ryguła (75 Sedlaczek).
Żółta kartka: Fryc (Stal). Sędziował: P. Cebula z Rudnika. Widzów 300.

Stal wzorowo wywiązała się z roli faworyta. Choć do przerwy mielczanie mieli jeszcze kłopoty ze stwarzaniem groźniejszych sytuacji, to po zmianie stron rozwiązał się worek z bramkami. Nosa miał trener Andrzej Jaskot, wpuszczając na boisko Łukasza Koraba, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców, nie marnując okazji z pola karnego. A gdy w 83 minucie po zespołowej kontrze gospodarze podwyższyli wynik, wiadomo już było, że trzy punkty zostaną w Mielcu. Próbujących "odgryźć się" przyjezdnych dobił Korab, pakując piłkę do siatki z najbliższej odległości.

W innych meczach: Karpaty Krosno - Rzemieślnik Pilzno 1:0 (0:0), Czaja 75, Korona Załęże - Pogoń Leżajsk 0:1 (0:0), Gosa 89, Lechia Sędziszów - Zryw Dzikowiec 6:2 (2:2), Fitoł 5, Idzik 35, 55, 70, Doroba 75, Pazdan 87 - Dziedzic 15, Piotr Serafin 25, Unia Nowa Sarzyna - JKS Jarosław, Igloopol Dębica - Orzeł Przeworsk, Izolator Boguchwała - Galicja Cisna 3:0 wo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie