Marazm na targowiskach to już przeszłość, a dla utrzymujących się w handlu nadchodzą teraz dobre czasy. Można to było zauważyć już w minioną sobotę.
Na placu przy ulicy Kwiatkowskiego w Tarnobrzegu pojawiły się pierwsze tegoroczne sadzonki i z każdą następną sobotą zagarniać będą coraz więcej miejsca na targowisku. To znak, że handlowanie rozpoczęło się na dobre i znak, i że czas odpoczynku dla działkowiczów to już przeszłość.
Nim jednak z flancy wyrosną owoce i warzywa trzeba będzie poczekać. Te, które wyrosły już w szklarniach dają ich właścicielom niezły przychód. Przykładem pomidory, za kilogram, których trzeba było zapłacić od 6 do nawet 12 złotych. Największe wzięcie miały oczywiście te mieleckie, które prezentowały się imponująco. Sporo osób kupowało też ogórki szklarniowe, których kilogram kosztował od 4 do 7 zł. Cena główki sałaty od dłuższego czasu utrzymuje się na tym samym poziomie i kosztuje od 1,50 do 2,50 zł.
Natka pietruszki i szczypiorek kosztował 1,50 zł, a o złotówkę droższy był koperek. Po świętach Wielkanocnych zmniejszyło się zainteresowanie jajkami, tym bardziej, że ceny sprzed świąt pozostały praktycznie na tym samym poziomie, a tylko w niektórych wypadkach cena jajka obniżona została o 10 groszy. Dużo osób kupowało cebulę, nie tylko tę na bieżące potrzeby, ale także dymkę, z której niedługo wyrośnie piękny szczypior i bulwa. Przy stoiskach z owocami rewelacji być nie mogło, kupowano, więc jabłka, odmian było sporo, a cena jak na tę porę roku była dość przyzwoita, bo oprócz miejsc gdzie za kilogram trzeba było zapłacić 3 - 3,20 zł, były i takie gdzie kilogram jabłek wyceniono na 1,80 - 2,30 zł.
Niezły utarg mieli handlujący odzieżą i obuwiem. Co prawda stoiska nie były już tak oblegane jak przed świętami, ale chętnych do kupna bluzek czy pantofelków nie brakowało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?