Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Komar z Voster Uniwheels Team liderem wyścigu Solidarności

Grzegorz LIPIEC
Mateusz Komar z grupy Voster Uniwheels Team wygrywa czwarty etap Wyścigu "Solidarności" i Olimpijczyków.
Mateusz Komar z grupy Voster Uniwheels Team wygrywa czwarty etap Wyścigu "Solidarności" i Olimpijczyków. Voster Uniwheels Team
Czwarty etap 28. Wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków dla Mateusza Komara ze stalowowolskiej grup Voster Uniwheels Team, nowego lidera całej "Solidarki".

ZOBACZ TAKŻE:
INFO Z POLSKI: Rosną pensje, spada bezrobocie

W piątek mieliśmy królewski etap z Mielca do Krosna (151 km) z pięcioma premiami górskimi. To na nim być może rozstrzygnęła się cała „Solidarka”. I tutaj swoją moc ponownie pokazała grupa Voster. Na początku ulewny deszcz nie zachęcał do akcji. Dopiero po niecałej godzinie zmagań uformowała się ucieczka dnia – Mateusz Grabis (Voster), Jacek Morajko (Wibatech), Andris Vosekalns (Staki), Jakub Murias (Chrobry) i Jonas Castrique (Lotto U23). Na ostatniej górskiej premii na czele pozostał już tylko Castrique i Morajko, a za ich plecami zaciekle gonili Adam Stachowiak (Voster) oraz Paweł Cieślik (Elkov – Author). Zaczął tracić lider wyścigu do tego etapu Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice). Tuż przed finałem w Krośnie do ucieczki dołączył Mateusz Komar. Na czoło przeskoczył także drugi z zawodników Elkov – Jiri Polnicky. W samym Krośnie największym kunsztem popisał się Komar, który wygrał etap i zdobył żółtą koszulkę lidera. Drugie miejsce zajął Cieślik, trzeci był Polnicky, a tuż za podium znalazł się Stachowiak. W klasyfikacji generalnej Voster ma jeszcze na trzecim miejscu Stachowiaka i na piątej pozycji Michała Podlaskiego. Drużynowo Voster także jest w ścisłej czołówce z szansą na wygranie rankingu ekip.

Dzisiaj ostatni etap. 164-kilometrowy odcinek ze Świdnika, kończący się sześcioma okrążeniami po Lublinie.

Mateusz Komar o etapowej wygranej i szansach na wygranie całego Wyścigu „Solidarności” i Olimpijczyków: - Chciałbym podziękować całej ekipie oraz wszystkim kolegom z drużyny za pomoc. Nie byłoby tego etapowego zwycięstwa oraz żółtej koszulki lidera bez Adama Stachowiaka, który jechał z przodu w decydującym momencie. Wykonaliśmy nasz plan, który zakładaliśmy i to cieszy. Ostatni etap nie będzie łatwy, bo rundy po Lublinie będą bardzo wymagające. Bardzo zależy nam na tym aby dowieźć wygraną do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie