Słowaczka w Mielcu

Cztery nowe zawodniczki, w tym jedna reprezentantka Słowacji, pojawiły się na pierwszym po urlopach treningu pierwszoligowych siatkarek KPSK Stal Mielec. Trener Jerzy Matlak będzie musiał poukładać zespół właściwie od nowa.

Z Mielca po ostatnim sezonie odeszło kilka podstawowych zawodniczek, które nie mogły narzekać na brak propozycji. Umowę rozwiązała Mariola Barbachowska, wobec której klub nie wywiązywał się z finansowych zobowiązań i nie było szans, by ją zatrzymać. Reprezentacyjna libero ma propozycję gry we włoskiej Modenie. Z kolei Agnieszka Śrutowska i Elżbieta Nykiel odeszły do Stali Bielsko-Biała, Dorota Burdzel będzie grać we Francji, a Anna Kicior zakończyła karierę.

W tej sytuacji w zespole zostały tylko Elżbieta Kościelna oraz Marta Natanek i trener Matlak mógł mieć obawy, czy skompletuje nawet szóstkę. Na szczęście tak się nie stało. Na pierwszym treningu pojawiły się nowe zawodniczki, które będą decydować o obliczu drużyny. Wśród nich jest Andrea Pavelkova, która występowała w Stali Bielsko-Biała, a ostatnio w Muszyniance Muszyna. To skrzydłowa, która jest powoływana do reprezentacji swojego kraju. Ponadto trener Matlak będzie miał do dyspozycji Ewę Cabajewską, rozgrywającą ze Skry Warszawa, która ostatnio grała we Francji, a także atakującą Izabelę Rutkowską z Wisły Kraków i skrzydłową Małgorzatę Lis z Muszynianki.

- W Stali szykuje się ciekawy, młody zespół, wsparty doświadczoną Elżbietą Kościelną - mówiła Anna Wojtas, była siatkarka Stali, a obecnie pracownik do spraw administracyjnych w klubie. - Myślę, że w lidze stać go będzie na dobry wynik. Trener Jerzy Matlak na pewno odpowiednio przygotuje i poukłada drużynę.

Mielczanki mają w planach wyjazd na obóz do Rajgrodu na Mazurach od 8 do 22 sierpnia, rozegrają też mecze sparingowe, w tym z rywalkami z Ukrainy.