Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piąte pod rząd!

Piotr SZPAK
Piotr Mazurkiewicz (nr 11) był wczoraj wyróżniającym się piłkarzem Tłoków.
Piotr Mazurkiewicz (nr 11) był wczoraj wyróżniającym się piłkarzem Tłoków. Marcin Radzimowski

Tłoki Gorzyce - Pogoń Staszów 1:0 (1:0)

1:0 Marcin Murdza 34 min.

Tłoki: Petrykowski 5 - Wtorek 6, Kusiak 5, Szmuc 2 (32 Murdza 4), Lebioda 6 - Korzonek 7, Zawadzki 5, Szafran 5 (71 Gielarek nie klas.), Ławryszyn 6 - Pacuła 4 (53 Dziewulski 2), Mazurkiewicz 7.

Pogoń: Kwapisz 5 - Papierz 5, Matyja 6, Kot 6, Karaszenko 4 (60 Maciorowski 2) - Mielec 6, Kaczówka 4 (71 Gromala nie klas.), Dudek 4, Dudajek 6 - Kajda 4 (71 Krakowiak), Pszeniczny 6.

Żółte kartki: Szmuc (T), Papierz, Dudajek, Kot, Mielec (P). Sędziował: R. Jachura z Krakowa. Widzów - 350.

Gorzyczanie nie rozegrali tym razem olśniewającego spotkania, ale wygrali po raz piąty z rzędu, a golkiper Tłoków nie puścił gola już od 451 minut!

Jedyny gol padł po strzale Marcina Murdzy, dla którego był to pierwszy... kontakt z piłką, po tym jak zmienił kontuzjowanego Tomasza Szmuca. Ten ostatni upadł tak nieszczęśliwie, iż początkowo podejrzewano wybicie barku i zamierzano wezwać pogotowie. Okazało się jednak, że Szmucowi wyskoczyła kość w ramieniu, która została szybko nastawiona.

W 34 minucie po rzucie wolnym w polu karnym Pogoni powstało zamieszanie, piłka trafiła na 16 metrze do Marcina Pacuły, który strzelił tak, że futbolówka trafiła w stojącego w linii strzału... Murdzę. Ten przyjął ją i uderzył końcem buta, płasko po ziemi z 10 metrów, na tyle skutecznie, że gorzyczanie prowadzili 1:0.

Pierwsza połowa na pewno nie zachwyciła kibiców. Wystarczy powiedzieć, że pierwszy celny w meczu oddał Wojciech Pszeniczny, który dopiero w 25 minucie przymierzył z 20 metrów, ale Krzysztof Petrykowski pewnie obronił. A jedynym strzałem gospodarzy w światło bramki, w pierwszej części był właśnie ten, po którym padł gol. Tłoki miały przewagę i mogły podwyższyć rezultat w 36 minucie, ale po rzucie rożnym Dariusza Zawadzkiego, Marek Kusiak głową minimalnie przestrzelił nad poprzeczką. Dogodnej sytuacji nie wykorzystał coraz lepiej grający Piotr Mazurkiewicz, strzelając z 14 metrów obok słupka.

Początek drugi połowy też był senny, a kibiców ożywił dopiero Paweł Wtorek. Obrońca Tłoków w 51 minucie mocno strzelił z 25 metrów, ale piłka minęła nieznacznie spojenie słupka z poprzeczką. Pięć minut później przed szansą wyrównania stanęli goście, którzy "zakręcili" obroną gospodarzy. Janusz Kaczówka wycofał piłkę do Mirosława Dudajka, a były piłkarz Tłoków huknął mocno z 17 metrów, ale piłka minimalnie przeszła nad poprzeczką. W 72 minucie bliscy powodzenia byli z kolei gospodarze. Dopiero, co wprowadzony na boisko Michał Gielarek ładnie zagrał "w uliczkę" do Marcina Dziewulskiego, a ten znalazł się sam na sam z Rafałem Kwapiszem. Gdy jednak już go mijał, na swoje nieszczęście... potknął się, stracił równowagę i szansa przepadła.

Cztery minuty później staszowianie mieli najlepszą okazję do wyrównania. Z lewej strony boiska dośrodkował Jacek Maciorowski, piłka trafiła do Pszenicznego, a ten z 6 metrów uderzył bez namysłu. Na szczęście dla gospodarzy piłka trafiła w słupek. W 79 minucie przyjezdnych postraszył Krystian Lebioda, strzelając z 25 metrów z rzutu wolnego potężnie, ale obok słupka. Minutę później po dośrodkowaniu Dariusza Mielca, Petrykowski minął się z piłką, a ta trafiła na głowę wprowadzonego na boisko Maciorowskiego, jednak jego strzał przeszedł nad poprzeczką.

W 90 minucie arbiter popełnił gafę, odgwizdując rzekomy faul na Mazurkiewiczu, który stał w polu karnym. Sędzia "wyciągnął" jednak piłkę poza linię pola karnego, a Dariusz Zawadzki kopnął nad poprzeczką i sprawiedliwości stało się zadość.

Przed meczem chwilą ciszy uczczono pamięć dzieci z Zaleszan, które zginęły w wypadku drogowym pod Gorzowem Wielkopolskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie