Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezygnacja Pyszniaka!

/PISZ, ARKA/

W meczu pierwszej ligi koszykarzy Kager Gdynia pokonał SIARKĘ SKOBUD TARNOBRZEG 94:83 (25:29, 24:10, 21:17, 24:27).

Siarka: Kosior 19 (3x3), Włodarczyk 15, Ożóg 11 (1x3), Rzegocki 3 (1x3), Krupa 2 - Miller 16 (1x3), Polek 13 (3x3), Pelczar 2, Papka 2.

Kager: Mielcarek 16, Kobiela 14, Gliszczyński 8, Mysłowiecki 4, Sykdlakt - Łuszczewski 17 (2x3), Świętoński 14 (1x3), Nikiel 11, D. Szytterham 10, O. Szytterham, Ratajczak, Urbański.

Sędziowali: G. Bochański, M. Maliszewski, M. Animucki - wszyscy w Warszawy. Widzów 950.

- Po meczu wszedłem do szatni i powiedziałem zawodnikom, że rezygnuję z dalszej współpracy. Mam tego wszystkiego dość. Nie słuchają tego, co się do nich mówi. Dłużej szarpał się z nimi nie będę - powiedział nam po meczu rozgoryczony szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.

Wygląda na to, że tarnobrzeskiej drużynie już na początku sezonu potrzebny jest porządny wstrząs. Czy będzie nim odejście trenera? "Cięcia" powinny dotknąć przede wszystkim zawodników. Zespół "z nazwiskami" zawodzi, czego dowodem był wczorajszy mecz w Gdyni.

Początek spotkania w wykonaniu tarnobrzeżan był udany. Co prawda żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na kilkupunktowe prowadzenie i wynik cały czas oscylował wokół remisu, ale ostatnie słowo w pierwszej kwarcie należało do naszej drużyny. Przy stanie 26:25 dla Siarki Grzegorz Ożóg popisał się akcją "2+1" i tarnobrzeżanie na pierwszą przerwę zeszli przy 4-punktowym prowadzeniu.

Jednak to, co nasz zespół pokazał w drugich 10 minutach meczu, wołało o pomstę do nieba. Nasi koszykarze przegrywali walkę na obu deskach, niecelnie podawali, słabo rzucali, na dodatek popełniając bezmyślne faule. Nic dziwnego, że gdynianie szybko odrobili straty i zaczęli powiększać przewagę. Wynik drugiej ćwiartki - 24:10 dla gospodarzy, jest najlepszym komentarzem do tego, co się działo na parkiecie i do postawy naszej drużyny. Pierwsze punkty w trzeciej kwarcie zdobył Paweł Kosior, ale później punktowali już Marcin Łuszczewski, Artur Gliszczyński i Dorian Szytterham. W 23 min było 56:43 dla gdynian i praktycznie było po meczu.

W innych meczach: Sokół Łańcut - Zastal Zielona Góra 79:74, AZS Radom - Alba Chorzów 51:67, Kotwica Kołobrzeg - Polpak Świecie 74:68, KKS Poznań - Znicz Jarosław 73:65, Tytan Częstochowa - ŁKS Łódź 109:59, Górnik Wałbrzych - Spójnia Stargard Szczeciński (awansem) 53:62.

W następnej kolejce, 2-3 października: Siarka - Kotwica, Spójnia - Stal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie