Trzecioligowa Stal Rzeszów zaproponowała również trzecioligowej Stali Stalowa Wola wymianę piłkarzy. Rzeszowianie chcieli czołowego gracza "Stalówki" Daniela Radawca, a w zamian proponowali swoich zawodników rezerwowych.
- To niepoważne, nie ma co komentować - mówił Sławomir Adamus, trener Stali. - Nie wiem, chyba działacze z Rzeszowa uznali się za bardzo mądrych, a nas za głupich. Ja rozumiem, gdyby za Daniela zaproponowali jednego z czołowych swoich zawodników. Ale nie rezerwowych...
Nasi trenerzy starali się z kolei o jednego z napastników Stali Rzeszów Daniela Grębowskiego, który nie grał regularnie w podstawowym składzie i do niedawna rzeszowianie zamierzali z niego zrezygnować. Teraz jednak prawdopodobnie piłkarz wróci do składu, o ile nie znajdzie sobie nowego klubu.
Ze Stalą dogadał się już Tadeusz Krawiec, który wraca z drugoligowego RKS Radomsko.
- Musimy jednak dojść jeszcze do porozumienia z Radomskiem. Chyba nie będzie z tym problemów, bo ten klub ma sporo długów wobec Krawca. Jesteśmy także w kontakcie z Karolem Drejem, pomocnikiem Wiernej Małogoszcz i Dariuszem Łukasikiem, obrońcą Sandecji Nowy Sącz. Trzeba też pojechać do Nowej Sarzyny na rozmowy z Unią w sprawie powrotu Mieczysława Ożoga - wylicza Adamus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?