Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stracili pieniądze

/PISZ/

Tomasz Głuch i Wiktor Gajda z Tłoków Gorzyce zagrają wiosną w czwartoligowej drużynie Siarki Tarnobrzeg. Ich szanse na grę w drużynie wicelidera trzeciej ligi byłyby znikome, a w Siarce będą zapewne podstawowymi zawodnikami.

Obaj zawodnicy niezbyt długo pertraktowali z tarnobrzeskim klubem. Obaj wyrazili chęć gry w Siarce, mimo że stracą na tym finansowo. Siarka bowiem nie może się mierzyć z Tłokami pod względem finansowym. Ale gorzyczanie nie rozpaczają, bo zostali do tarnobrzeskiej drużyny wypożyczeni tylko do końca rundy wiosennej, a poza tym dla nich najważniejsze jest ciągłe granie. Podkreślają, że pieniądze nie są dla nich najważniejsze.

Tomasz Głuch ma 21 lat, zaczynał grać w występującym w klasie B Płomieniu Trześń. W tym samym, w którym piłkarską karierę rozpoczynał Przemysław Pałkus, grający później w drugoligowych Tłokach, później w pierwszoligowej Odrze Wodzisław Śląski, a obecnie w Piaście Gliwice. Tomek jest środkowym pomocnikiem.

- Chętnie przystałem na propozycję Siarki. Co więcej, przyznam, że chciałbym z tym klubem związać się na dłużej. W tej drużynie panuje fajna atmosfera, chłopaki są w porządku. Słyszę, że w przyszłym sezonie Siarka będzie chciała powalczyć o trzecią ligę. Dla mnie takie wyzwanie byłoby interesujące - mówi Głuch.

Tomek zaznacza, że najchętniej wróciłby do Tłoków, bo te jego zdaniem awansują do II ligi, ale jeśli w Gorzycach zabraknie dla niego miejsca chciałby grać w tarnobrzeskim zespole.

Wiktor Gajda gra na prawej pomocy, ma 22 lata i jest wychowankiem Sanu Wrzawy. W piłkę zaczął grać mając 15 lat, a po dwóch latach treningów trafił do juniorów gorzyckiego klubu.

- W Tłokach bym raczej wiosną nie pograł, a w Siarce będę miał możliwość gry, a dla piłkarza najgorsze jest siedzenie na ławce rezerwowych. Nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość, nie wiem co będzie po okresie wypożyczenia, ale chciałbym wrócić do Gorzyc - stwierdził Wiktor Gajda.

Szkoleniowiec Siarki Marek Dąbrowski jest zadowolony z pozyskania tych piłkarzy.

- Są młodzi, ambitni, wiele potrafią i chcą coś w piłce osiągnąć. To wystarczające walory, by być pewnym, iż na nich się nie zawiodę - stwierdził trener Dąbrowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie