Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obawy Ożoga

/ARKA/

Koszykarze pierwszoligowej Stali Stalowa Wola grają dzisiaj bardzo ważny mecz z Pyrą w Poznaniu. To zaległe spotkanie, które zostało przełożone na prośbę poznaniaków.

"Stalowcy" nie grali zgodnie z kalendarzem z Pyrą w minioną sobotę, bo juniorzy z Poznania brali udział w ćwierćfinałach mistrzostw Polski i PZKosz przełożył spotkanie obligatoryjnie. Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, by nasz zespół powalczył o zwycięstwo.

- Wiadomo, że walczymy o miejsce w pierwszej ósemce, do końca sezonu zasadniczego zostały nam już tylko trzy kolejki, nie licząc spotkania z Pyrą - mówił Grzegorz Ożóg, koszykarz Stali. - Dlatego każdy mecz będzie teraz niezwykle istotny. Wygrana w Poznaniu na pewno mocno przybliżyłaby nas do pierwszej ósemki i zrobimy wszystko, by rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść. Ja niestety przez ostatni tydzień chorowałem i trochę obawiam się o swoją dyspozycję, ale będę starał się pomóc chłopakom najlepiej, jak potrafię...

Stal do Poznania pojechała bez Piotra Ucinka, który nadal leczy kontuzję stopy. W pierwszym meczu nasi pokonali w Stalowej Woli Pyrę bardzo pewnie i wysoko - 99:64. Przedostatniego w tabeli beniaminka nie wolno jednak lekceważyć, bo na własnym parkiecie potrafi być groźny dla każdego. W zespole rywali grają m.in. doświadczeni i znani z ekstraklasy, centrzy - 33-letni Wojciech Ziółkowski (204 cm wzrostu) i 32-letni Bartłomiej Tomaszewski (204), a także skuteczni rozgrywający, Piotr Janowicz i Marcin Flieger.

Rozegrany został już inny zaległy mecz, w którym Kotwica Kołobrzeg pokonała Kager Gdynia 75:72.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie