Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uciekną ze "stryczka"?

/PISZ/

Pierwszoligowi koszykarze Siarki Skobud Tarnobrzeg wyjeżdżają dziś do Radomia na spotkanie z tamtejszym AZS Politechnika. Czy będzie to pożegnalny mecz naszej drużyny w pierwszej lidze?

Tarnobrzeska drużyna jest w bardzo trudnej, ale nie beznadziejnej sytuacji. By jednak marzyć o pozostaniu w pierwszej lidze, trzeba dokonać rzeczy wydaje się mało prawdopodobnych. Na początek trzeba wygrać trzy mecze z radomskimi "akademikami". Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie dziś, jeśli Siarka wygra, to w czwartek drużyny spotkają się ponownie. Ewentualny piąty mecz rozegrany by został w niedzielę w Tarnobrzegu. Porażka w jednym z tych spotkań spowoduje degradację naszej drużyny do drugiej ligi.

Sobotnio-niedzielne mecze obu zespołów rozegrane w Tarnobrzegu zakończyły się porażką Siarki 86:89 i 76:80. Były to minimalne porażki. Radomska drużyna jest do pokonania, tym bardziej że do dyspozycji trenera Zbigniewa Szczytyńskiego będzie najprawdopodobniej Paweł Kosior, który z powodu kontuzji weekendowe spotkania Siarki z AZS przesiedział na ławce rezerwowych. - Paweł w dalszym ciągu nie jest w pełni sił, boli go kontuzjowana noga, ale widzę, że pali się do gry. W Radomiu wyjdzie na boisko i mam nadzieję, że pomoże drużynie - powiedział nam szkoleniowiec Siarki.

Pojawiła się natomiast plotka, jakoby koszykarze tarnobrzeskiego zespołu na znak protestu przeciwko finansowym zaległościom mieli nie jechać do Radomia. Na dodatek w poniedziałkowym treningu nie wzięli udziału Andrzej Peciak i Arkadiusz Pelczar. - Obaj dostali wolne i ich nieobecność była usprawiedliwiona. Jedziemy do Radomia w pełnym składzie - wyjaśnił Szczytyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie