Czarny scenariusz przewidujący rozpad pierwszoligowej drużyny siatkarek mieleckiej Stali zaczyna wchodzić w życie.
Działacze beniaminka serii B pierwszej ligi UMKS Łańcut, widzieliby w swym zespole dwie siatkarki z Mielca Annę Kicior oraz Elżbietę Kościelną. W minionym sezonie obie należały do najlepszych w mieleckiej drużynie. Przypomnijmy, że do Łańcuta przed dopiero co zakończonym sezonem przeszły dwie byłe siatkarki tarnobrzeskiej Siarki Monika Bartnicka oraz Katarzyna Walawender.
Z kolei rozgrywająca mieleckiej drużyny Ewa Cabajewska znalazła się w kręgu zainteresowania działaczy Muszynianki Muszyna. Wcześniej z mieleckiej drużyny do Muszynianki odeszły Monika Gorszyniecka i Dorota Pykosz.
Tymczasem w Mielcu nadal nie widać rozwiązania patowej sytuacji, stary zarząd, mimo że nie został odwołany, już nie działa, a nowy nie został jeszcze wybrany. Mieleckie siatkarki oraz trenerzy Jerzy Matlak i Jacek Wiśniewski mają się z sobą spotkać w najbliższy poniedziałek. Może będzie to pożegnalne spotkanie zespołu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?