Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złamała Chinkę...!!!

/PISZ/

W drugim finałowym meczu play off ekstraklasy tenisa stołowego kobiet KTS Elpe-Eltex Tarnobrzeg pokonał AZS WSP ADJ Print-Cycero Rolnik Częstochowa 3:1, stan rywalizacji 2:0.

Wyniki gier (na pierwszym miejscu tarnobrzeżanki): Li Qian - Yang Xin 3:1 (11:7, 11:8, 2:11, 11:3), Kinga Stefańska - Xu Jie 3:2 (8:11, 11:6, 2:11, 11:6, 11:9), Monika Pietkiewicz - Paulina Narkiewicz 2:3 (11:13, 6:11, 11:9, 12:10, 8:11), Qian - Jie 3:0 (15:13, 11:4, 11:6).

Tarnobrzeżanki z roli faworytek wywiązały się bardzo dobrze. Kluczowym momentem pojedynku było zwycięstwo Kingi Stefańskiej nad posiadającą od dwóch lat obywatelstwo polskie Chinką Xu Jie. - Kinga ją "złamała" i Jie już się nie podniosła - cieszył się po meczu szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.

Do pierwszej gry podeszły dwie Chinki, a Li Qian, choć przegrała trzeciego seta, pewnie pokonała swą rodaczkę. W drugiej grze zmierzyły się z sobą Kinga Stefańska i Xu Jie. Faworytką była częstochowianka. Ona też po trzech setach prowadziła 2:1. Stefańska jednak nie poddała się. W czwartym secie zaczęła grać odważnie i Jie, która do tej pory grała bardzo dobrze, zaczęła nagle popełniać błędy. Doszło do piątego seta, który okazał się prawdziwą wojną nerwów. Przy stanie 9:9 emocje sięgały zenitu. Wtedy to serwowała Stefańska, która już miała uderzyć piłeczkę, ale w ostatniej chwili zmieniła decyzję i ustawiła się bokiem przy stole. Jie aż zaczerwieniła się z nerwów, a szkoleniowiec gości Patryk Mateuszewski zaczął protestować, krzycząc do arbitra, że tak nie wolno robić i domagał się punktu dla swojej podopiecznej. Ale arbiter tego meczu Krystian Kilar z Radomia szybko zapanował nad sytuacją. Stefańska mogła więc dwukrotnie zaserwować, a że jej rywalka popełniła dwa koszmarne błędy, toteż Kinga, jej trener, sponsorzy zespołu i kibice na trybunach zaczęli wiwatować, jakby to już był koniec meczu. Prezes Roman Kulczycki zaczął nawet całować zawodniczki, ale trener Zbigniew Nęcek szybko ostudził temperamenty wszystkich. Jak się okazało, miał rację. W kolejnej grze zawiodła bowiem Monika Pietkiewicz, która w pięciu setach uległa byłej zawodniczce tarnobrzeskiej Siarki Paulinie Narkiewicz. Był to pojedynek pełen błędów. W hali zrobiło się cicho. Do stołu podeszły bowiem Xu Jie oraz Li Qian. Jie zaczęła bardzo odważnie i w pierwszym secie prowadziła już 5:2, ale Qian z minuty na minutę rozkręcała się. W trzecim secie prowadziła 10:2, straciła jednak cztery kolejne punkty i Nęcek poprosił o przerwę. Po chwili koszmarny błąd przydarzył się Xu Jie i po chwili na zespół KTS zaczęły wylewać się strumienie szampanów.

Po meczu powiedzieli:
Jan Dziubiński, prezydent Tarnobrzega:
- Mamy wspaniałą drużynę, z której możemy być dumni. Chciałbym podziękować zawodniczkom i trenerowi Zbyszkowi Nęckowi, że od 15 lat tak wiele robią dla promocji naszego miasta. Dziś ten zespół pokazał wielką klasę.

Paulina Narkiewicz, zawodniczka AZS: - Już myślałam, że w tym roku damy radę i wreszcie zdetronizujemy tarnobrzeską drużynę. Miałyśmy silny skład, a teraz Xu Jie wyjeżdża grać do Francji i nie wiadomo, jak to będzie. Jestem pod wrażeniem gry Kingi Stefańskiej, która spisała się bardzo dobrze.

Monika Pietkiewicz, zawodniczka KTS: - Cieszę się z wygranej i tego złotego medalu. Ale smuci mnie to, ze przegrałam swoją grę. Paulina miała bardzo dużo szczęścia, a ja zagrałam nie najlepiej.

Li Qian, zawodniczka KTS: - Trudniejszy był dla mnie mecz z Yang Xin, bo grała bardzo odważnie. Xu Jie była jakby przygaszona po przegranej z Kingą. Raduję się teraz razem ze swoim tatą, który jest tu ze mną od dwóch miesięcy. W środę wracamy do Chin, a ja mam nadzieję, że zagram jeszcze w Tarnobrzegu.

Adam Oleksak, prezes Klubu Kibica KTS: - Byliśmy na wszystkich meczach naszej drużyny. Przed tygodniem dopingowałyśmy nasze dziewczyny w Częstochowie. Kiedy tam wygrały, było pewne, że szampany otworzymy już w sobotę. No i otworzyliśmy. Jesteśmy dumni z tej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie