Izolator nie pomoże?

Trzy zaległe spotkania odrabiali piłkarze czwartej ligi podkarpackiej. W Tarnobrzegu Siarka przegrała z Wisłoką Dębica.

* SIARKA TARNOBRZEG - WISŁOKA DĘBICA 0:2 (0:1), 0:1 Łukasz Kobos 28, 0:2 Kobos 55.

Siarka: Tomczyk - Stochla, Złotek, Leptacz, Pietrucha - Szwakop (57 Pyszczek), Oleniacz (57 Szymański), Ćwik, Głuch (72 Stąporski), Gajewski - Krzemiński.

Wisłoka: Piątek - Bizoń, Kędzior, Stalec (88 Bogacz), Lesiak - Król, Kobos (80 Misiura), Królikowski (63 Podlasek), Łoch - Kantor (84 Wolański), Kalita.

Żółte kartki: Złotek, Szymański (S), Kędzior, Kalita (W). Sędziował: R. Maj z Leżajska. Widzów 300.

W 28 minucie Łukasz Kobos wykorzystał nieuwagę w obronie Jacka Leptacza oraz Andrzeja Tomczyka i spokojnym strzałem umieścił piłkę w bramce gospodarzy. Z kolei w 55 minucie w sytuacji sam na sam z Tomczykiem znalazł się Kobos i strzałem w krótki róg ustalił wynik meczu.

Po meczu w zespole Wisłoki nie było jednak widać entuzjazmu.

- Każde zwycięstwo cieszy, ale czy damy radę prześcignąć Sanok? Teraz nasi rywale grają z Izolatorem Boguchwała, niestety, z informacji, jakie uzyskałem, prezes Izolatora powiedział swoim zawodnikom, że nie ma pieniędzy na premie dla zespołu za wygrane mecze. Resztę można sobie dopowiedzieć - mówił po meczu smutnym głosem grający trener Wisłoki Mirosław Kalita.

* IGLOOPOL DĘBICA - Rafineria Jasło 0:1 (0:1).

0:1 Dawid Lachowicz 13.

Igloopol: Nalepa - M. Bogacz (46 Dziobek), Jedrzęjczyk, Maduzia, Krajewski - Zołotar, Kaczówka, Nowak (73 Janasiewicz), Madura (63 Wiszyński) - Kiwacki (46 Juszkiewicz), P. Bogacz.

Żółta kartka: Jędrzejczyk (I). Sędziował: D. Tomas z Jarosławia. Mecz bez udziału publiczności.

Jedyny gol padł w 13 minucie, gdy z najbliższej odległości do siatki trafił Dawid Lachowicz. W Igloopolu najbardziej starali się Paweł Bogacz i Marcin Juszkiewicz, groźnie główkował Kamil Janasiewicz, jednak choćby do remisu słabo prezentującym się gospodarzom nie udało się doprowadzić.

W innym meczu: Krośnianka Krosno - MKS Kańczuga 0:0.