Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwieciński w Stali... Rzeszów!

/ARKA/
Tadeusz Kwieciński (z lewej) jeszcze dwa sezony temu chciał budować w Stalowej Woli mocny zespół razem z prezesem Klubu Sympatyków Stali, Dariuszem Kuchtą (z prawej). Teraz wybrał Stal, ale tą z Rzeszowa...
Tadeusz Kwieciński (z lewej) jeszcze dwa sezony temu chciał budować w Stalowej Woli mocny zespół razem z prezesem Klubu Sympatyków Stali, Dariuszem Kuchtą (z prawej). Teraz wybrał Stal, ale tą z Rzeszowa... A. Kielar

Biznesmen ze Stalowej Woli sponsorem... Stali Rzeszów? Okazuje się, że wszystko jest możliwe. Tadeusz Kwieciński, były sponsor piłkarzy Stali Stalowa Wola, postanowił w najbliższym sezonie wesprzeć lokalnego rywala "Stalówki" w trzeciej lidze. Dlaczego, skoro prowadził już rozmowy z działaczami naszego klubu?

Tadeusz Kwieciński, właściciel kantorów wymiany walut w Stalowej Woli, sponsorował piłkarzy Stali dwa sezony temu, w ubiegłym postanowił jednak "odpocząć" od piłki. Przed zbliżającymi się rozgrywkami ponownie zadeklarował chęć współpracy ze Stalą, prowadził w tej sprawie rozmowy. Tajemnicą poliszynela było jednak, że sponsor nie zaakceptuje na stanowisku trenera trzecioligowego zespołu piłkarzy Sławomira Adamusa, z którym od dawna jest skonfliktowany. A akurat to Sławomir Adamus został ponownie wybrany na szkoleniowca "Stalówki". W tej sytuacji biznesmen, który w przeszłości oprócz Stali współpracował też z Sokołem Nisko i Orłem Rudnik, postanowił przenieść swoją sympatię na Stal Rzeszów. Zespół, który akurat prowadzi jego dobry znajomy, trener Ryszard Kuźma.

- Tak, będę sponsorował drużynę z Rzeszowa - przyznaje Tadeusz Kwieciński. - Dlaczego nie Stal Stalową Wolę? Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Powiem tylko, że stało się tak nie z mojej winy. Stali Stalowa Wola życzę jak najlepiej. Kto wie, może w przyszłości będziemy jeszcze współpracować...

W stalowowolskim klubie decyzję Kwiecińskiego przyjęto ze spokojem, nikt nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Życzę sukcesów Stali Rzeszów z panem Kwiecińskim - mówił Tadeusz Duszyński, dyrektor sportowy Stali Stalowa Wola. - On już sponsorował naszą Stal, Orła Rudnik czy Sokoła Nisko i z tego wsparcia nic za bardzo nie wyszło. Czy przegapiliśmy szansę na pozyskanie sponsora? Na zarządzie nie była rozpatrywana jego kandydatura, nie wpłynęła do nas żadna propozycja. Owszem, w mieście nie ma zbyt wielu sponsorów gotowych wesprzeć nasz klub. Ale my chcemy spokojnie budować zespół piłkarski, małymi kroczkami. Bez żadnych gwałtownych ruchów...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie