Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalówka bez Wtorka!

/ARKA/, /PISZ/

Paweł Wtorek nie będzie grał w najbliższym sezonie w trzecioligowym zespole piłkarzy Stali Stalowa Wola. Zawodnik nie zdecydował się na powrót do macierzystego klubu, mimo iż trenował już ze "Stalówką", grał w sparingach. Popularny "Wtorinio" zdecydował jednak, że będzie grał w innej drużynie, najprawdopodobniej w czwartoligowej Unii Nowa Sarzyna, z którą prowadził rozmowy.

- Sprawa gry Pawła Wtorka w Stali jest już nieaktualna - potwierdza dyrektor sportowy stalowowolskiego klubu Tadeusz Duszyński. - Chociaż był bliski powrotu do naszego zespołu, szukaliśmy mu również pracy w szkole. Ale zrezygnował, a swoją decyzję uzasadnił sprawami rodzinnymi.

Niestety, nie udało nam się skontaktować z samym zawodnikiem. Wobec takiej, a nie innej jego decyzji w Stali zwolniło się miejsce dla kolejnego nowego piłkarza.

- Wieści o rezygnacji Pawła Wtorka szybko się rozniosły, dzwonili już do mnie inni piłkarze chętni do gry w naszej drużynie - zdradza Sławomir Adamus, trener Stali. - Choć nie ukrywam, że byłem zainteresowany grą Pawła w naszym zespole, ale skoro pasuje mu granie gdzie indziej, to jego sprawa. Trenował z nami, chciał grać w Stali, a teraz coś mu się zmieniło. Stal Stalowa Wola to jest zbyt znany klub, by kogoś prosić czy przed kimś padać na kolana. A w środku pola sobie poradzimy, bo mamy odpowiednich pomocników. Jest Marek Kusiak, Mietek Ożóg, można też przesunąć w razie potrzeby na środek boiska Jacka Maciorowskiego czy Tadka Krawca.

Ciekawie dzieje się też u naszego drugiego trzecioligowca, zespołu Tłoków Gorzyce. Wczoraj przebywali w klubie Michał Gielarek i Paweł Szafran. Popularny "Lola" przymierzany był do czwartoligowej Unii Nowa Sarzyna, jednak pojechał do Staszowa rozmawiać z Januszem Batugowskim, do niedawna trenerem koordynatorem "Stalówki", a obecnie człowiekiem odpowiedzialnym za zmontowanie silnej drużyny o nazwie LZS Koniemłoty/Pogoń Staszów.

- Najprawdopodobniej zdecyduję się jednak zostać w Tłokach - przyznał Paweł Szafran. - Postanowiłem zaufać gorzyckim działaczom, że będzie lepiej. Warunki w Staszowie otrzymałbym podobne, jak w Gorzycach, ale lata gry w zespole Tłoków swoje zrobiły i przesądziły o mojej decyzji...

Batugowski dzwonił też do innych graczy Tłoków: Anatolija Ławryszyna i Marcina Dziewulskiego, ale ci nie dali się skusić. Za to Tłoki zdecydowały się podpisać na kolejny sezon umowę z napastnikiem Marcinem Pacułą, mimo iż ten przed meczem ligowym w ubiegłym sezonie z Pogonią Leżajsk doznał groźnej kontuzji więzadeł krzyżowych i nie wiadomo kiedy wróci do gry.

Dzisiaj Stal rozegra z Tłokami sparing w Gorzycach o godzinie 17, jednak nie ma się na razie co spodziewać nowego zawodnika w stalowowolskim zespole. Do "Stalówki" nie trafi raczej na pewno napastnik drugoligowego KSZO Ostrowiec Tomasz Żelazowski, z którym trener Adamus nie podjął dalszych rozmów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie