Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszą się odkuć

/ARKA/

Druga kolejka w piłkarskiej czwartej lidze przed nami i przed nami również kolejne emocje. Czekają nas tym razem aż dwa spotkania derbowe, w Nowej Sarzynie i Dębicy, na pierwsze punkty swoich ulubieńców czekają kibice w Tarnobrzegu i Mielcu.

Siarka Tarnobrzeg po porażce z Elektrociepłownią Rzeszów w pierwszej kolejce 1:2, podejmuje na własnym stadionie Rafinerię Czarnych Jasło.

- Musimy się odkuć, inny wynik jak nasze zwycięstwo nie wchodzi w grę - deklaruje Michał Kozłowski, drugi trener Siarki. - W minionym sezonie wygraliśmy w Jaśle łatwo 2:0, po golach Pawła Krzemińskiego. Oby historia się powtórzyła. Każdy jednak, kto przyjeżdża do Tarnobrzega, specjalnie "sprężą się" na Siarkę. My zagramy w pełnym składzie, nikt nie pauzuje za kartki.

Ciężka przeprawa

Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie w Nowej Sarzynie, gdzie Unia będzie podejmować Sokoła Nisko. Gospodarze w tym sezonie mierzą bardzo wysoko, chcą walczyć o awans, jednak nie mieli jeszcze okazji udowodnić swojej wartości. Ich pierwszy mecz z Piastem w Tuczempach został bowiem przełożony na poniedziałek, 15 sierpnia. Dwa dni wcześniej Unia zagra z Sokołem i mimo że jest typowana na faworyta, to z beniaminkiem na pewno czeka ją ciężka przeprawa.

- Bardzo ciężka - przyznaje Zbigniew Hatylak, kierownik zespołu. - Sokół po spadku z czwartej ligi i grze przez rok w "okręgówce" nic nie stracił na wartości, a wręcz przeciwnie, jest teraz mocniejszy. Graliśmy z nimi sparingi i mogliśmy się o tym przekonać. Widać, że trener Artur Chyła poukładał drużynę jak należy, widać w tym wszystkim myśl szkoleniową. Łatwo nam nie będzie, ale na własnym boisku musimy walczyć o wygraną.

W Unii nie zagra za żółte kartki Artur Lebioda, kontuzjowany jest Sławomir Dejnaka. A beniaminek z Niska na inaugurację rozgrywek pokazał, że może być rzeczywiście groźny dla każdego. Na własnym stadionie zremisował z innym faworytem sezonu, Izolatorem Boguchwała 1:1.

- Nie wiem tylko, czy Darek Michalak dojdzie do składu, bo nadal narzeka na uraz - martwi się Artur Chyła, trener Sokoła. - Zagrają już za to nieobecni w pierwszym meczu Piotrek Skiba i Wojtek Soja. Cóż, żeby wywieźć remis z Nowej Sarzyny, musimy grać o... zwycięstwo. Uważam, że jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę. Zobaczymy po pierwszych 20 minutach, czy nastawić się na kontry czy odważnie zaatakować...

Derby w Dębicy

Na własnym boisku zagrają nasze pozostałe drużyny. Stal Mielec zmierzy się z beniaminkiem Piastem Tuczempy i kibice nie wyobrażają sobie innego wyniku, jak wygrana swoich piłkarzy. Zwłaszcza że mielczanie zaliczyli "wpadkę" w pierwszym meczu, przegrywając w Kolbuszowej z innym beniaminkiem, Kolbuszowianką 0:1. Pod znakiem zapytania w spotkaniu z Piastem stoją występy kontuzjowanych Wojciecha Serafina, Pawła Misiaszka i Marka Fundakowskiego.

W Dębicy szykują się derby, Wisłoka podejmuje Kolbuszowiankę. Oba zespoły dobrze rozpoczęły sezon, dębiczanie wygrali w Jedliczu z Naftą1:0 po bramce grającego trenera Mirosława Kality, a Kolbuszowianka pokonała Stal Mielec też 1:0 po golu Pawła Rymanowskiego. Kto tym razem będzie lepszy? Dodatkowym "smaczkiem" pojedynku będzie występ w zespole z Kolbuszowej Bodgana Pieniążka, który przyszedł z Tomasovii Tomaszów Lubelski, ale jest wychowankiem... Wisłoki.

Ostatni nasz reprezentant, Igloopol Dębica, podejmuje Żurawiankę Żurawica. Trener Roman Gruszecki po porażce w Tyczynie ze Strugiem 2:3 był rozczarowany grą swojego zespołu, zwłaszcza starszych zawodników. Po "męskich rozmowach" na własnym stadionie powinno być już znacznie lepiej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie