Sroga lekcja

W sparingowym meczu piłki ręcznej mężczyzn Stal Mielec przegrała z Vive Kielce 24:46 (11:24).

Stal: Lipka, Banaś - Basiak 6 (3 z karnych), M. Kubisztal 4 (3), Wilk 3, Sobut 3, D. Kubisztal 3, Pawluś 2, Szczerba 2, Rybak 1, Szwaja, Krupa, Nowak.

Vive: Bernacki, Stęczniewski - Rosiński 6, Kuczyński 6, Podsiadło 5, Grabarczyk 5, Zydroń 4, Wasiak 4, Jeżewski 3, Salami 3, Janyst 2, J. Sieczka 2, Nikiforow 2, Nikulenko 2, P. Sieczka 1, Hiliuk 1.

Spotkanie Stali z czołowym zespołem ekstraklasy, który w minionym sezonie wywalczał brązowy medal, przyciągnęło do sali "podstawówki" na "Smoczce" 200 kibiców. Oglądali oni jednostronny pojedynek.

Tylko do 10 minuty trwała wyrównana walka, miejscowi przegrywali wtedy 4:6, ale później nastąpił już "odjazd" kielczan.

- To była surowa lekcja, rywale pokazali nam, w którym jesteśmy miejscu - krótko aczkolwiek wymownie skomentował mecz szkoleniowiec mieleckiego zespołu Jacek Nowak.

Nim mielczanie rozegrali niedzielny mecz z Vive zagrali w sobotę dwa sparingowe spotkania z beniaminkiem ekstraklasy Wisłą-Azoty w Puławach. Do spotkań z Wisłą nasz zespół przystąpił po zgrupowaniu w Kielanrowej, gdzie zawodnicy pracowali przede wszystkim nad wytrzymałością.

- I w pierwszym meczu widać było jak piłka nam przeszkadzała, brakowało kleju, pewnego chwytu, ale już w drugim meczu było znacznie lepiej i gdybyśmy w końcówce tego spotkania wykorzystali dwie znakomite sytuacje, to nam przypadłoby zwycięstwo. Teraz będziemy chcieli grać sparingi w każdy praktycznie weekend - stwierdził trener Nowak.

* Wisła-Azoty Puławy - Stal Mielec 43:32 (21:17).

Lipka, Banaś - Sobut 9, M. Kubisztal 7 (5), Pawluś 5 (1), Basiak 4, D. Kubisztal 2, Surowiec 3, Szczerba 2, Wilk, Nowak, Rybak.

* Wisła - Stal 36:35 (19:17).

Lipka, Banaś - Basiak 9 (1), Pawluś 7 (1), Sobut 6, M. Kubisztal 5 (2), D. Kubisztal 3, Wilk 3, Szczerba 2, Nowak, Rybak.