Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najgorsze było wstawanie

/ARKA/, /PISZ/.

W świetnych nastrojach wrócili z ośmiodniowego obozu w słowackim Preszowie koszykarze pierwszoligowej Stali Stalowa Wola. O obozie zapomnieli natomiast już koszykarze Siarki Tarnobrzeg, którzy dziś rozegrają kolejny sparing.

Stal nie rozgrywa jeszcze gier kontrolnych, zespół wrócił właśnie z obozu.

- Trenowaliśmy cztery razy dziennie. Przed wieczornym, czwartym już treningiem, trener Leszek Kaczmarski twierdził, że "nie ma się co obijać" - śmieje się Marcin Malcherczyk, skrzydłowy "Stalówki".

W Preszowie nasi koszykarze mieli bardzo dobre warunki do pracy, na obozie głównie pracowali nad siłą i wytrzymałością. Ale nie tylko.

- Najgorsze było ranne wstawanie, o godzinie 6.30 - przyznaje Marcin Malcherczyk. - Wtedy mieliśmy trening rzutowy, potem "ogólnorozwojówkę", przewroty, skoki, płotki. A wieczorem gierki, praca nad grą obronną, na koniec piłki lekarskie. Mieliśmy też zajęcia na stadionie, biegaliśmy też po okolicy. W sumie osiem dni pożytecznego obozu, który powinien potem zaprocentować w lidze. Byli z nami już nowi zawodnicy, Marcin Grocki, Rafał Urbaniak, Maciek Maj, Jacek Jarecki, zabrakło jeszcze Roberta Grzyba i Henryka Bielenia, którzy wrócą z USA na początku września.

"Stalowcy" po powrocie z obozu już trenują ciężko, odpuszczają jednak propozycje gier kontrolnych.

- Na razie nie będziemy jednak grać sparingów, na tym etapie przygotowań nie są nam jeszcze potrzebne - mówi popularny "Marchewa". - Zagramy dopiero na turnieju w Jarosławiu od 2 do 4 września. Zmierzymy się w nim z miejscowym Zniczem, Politechniką Lwów i Sokołem Łańcut.

Kolejny sparing rozegrają natomiast dziś pierwszoligowi koszykarze Siarki Tarnobrzeg. O godzinie 11 w hali widowiskowo-sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji Wisła, rozpoczną oni kontrolną grę z drugoligową drużyną Resovii Rzeszów.

Przed tygodniem "siarkowcy" ulegli Zniczowi Jarosław 40:97 oraz 73:85, i już wtedy trener Zbigniew Mardoń zapowiedział, iż przed wyjazdem na turniej do Kielc (3-4 września), będzie ciał rozegrać jeden mecz kontrolny. W zespole drugoligowego beniaminka z Rzeszowa wystąpi wychowanek tarnobrzeskiej Siarki, były gracz "Stalówki" Michał Szczytyński, który podpisał właśnie umowę na grę w rzeszowskim zespole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie