Jednak zagrają!

Drużyna siatkarzy mieleckiej Stali wystartuje ostatecznie w rozgrywkach III ligi seniorów. To bardzo dobra informacja dla kibiców tej drużyny.

Miesiąc temu trener Edward Świątek stwierdził, że szkoda klubowego grosza na grę starszych zawodników. Planował, że Stal będzie uczestniczyć tylko w rozgrywkach juniorów. Na szczęście inne zdanie miał prezes Mieleckiego Klubu Siatkówki Stal Karol Molek. - Będziemy grać młodzieżą, niech ci chłopcy, których w naszej sekcji trenuje wielu, mają okazję do ogrywania się i nabierania tak potrzebnego doświadczenia - stwierdził prezes.

Dodajmy tylko, że w minionym sezonie na mecze siatkarzy Stali, którzy swe spotkania rozgrywali w sali na Smoczce, przychodziło wielu kibiców. Teraz nie zostaną pozbawieni tej możliwości. A inauguracja nowego sezonu nastąpi już w najbliższą sobotę, kiedy to mielczanie wyjadą do Rzeszowa na spotkanie z tamtejszą Politechniką.

Na niewiele ponad tydzień przed inauguracją rozgrywek siatkarze drugoligowego Orkana Nisko doznali poważnego osłabienia. Z zespołu odszedł czołowy atakujący Tomasz Ryś. - To dla nas duża strata - przyznaje Janusz Rutkowski, trener Orkana. - Tomek wybrał jednak grę w trzecioligowym AZS Rzeszów, bo tam będzie studiował rehabilitację. Cóż, na pozycji atakującego Ryś miał rywalizować z Damianem Dykasem, którego pozyskaliśmy ze Stali Mielec, ale w tej sytuacji zostanie sam Dykas. To utalentowany zawodnik, mierzący 195 centymetrów wzrostu, i powinien spełnić swoje zadanie.

W Orkanie jest też kłopot z rozgrywającymi. Pozyskani przed sezonem Grzegorz Tokarczyk i Wojciech Bogusz muszą nabrać jeszcze ligowego ogrania i w tej sytuacji w rolę pierwszego rozgrywającego wcieli się kolejny sezon Janusz Rutkowski. - Inauguracja sezonu czeka nas już 8 października we własnej hali z MOS Będzin. To mocny zespół, który od wielu sezonów gra w drugiej lidze. A juniorzy tego klubu zdobyli tytuł mistrza Polski - dodaje Janusz Rutkowski.

Siatkarze Orkana na najbliższy piątek planują kolejny sparing, z Błękitnymi w Ropczycach.