W sparingowych meczach drużyn przygotowujących się do gry w Profesjonalnej Lidze Siatkarek Muszynianka Muszyna przegrała ze STALĄ MIELEC 2:3 (26:24, 18:25, 29:31, 22:25, 15:13) i wygrała 5:0 (25:16, 25:20, 25:22, 25:21, 15:9).
Stal: Grzesiak-Kobiela, Tomaszekova, Torokova, Waligóra, A. Wilk, Żółtańska - Ząbek (libero), Turbak, D. Wilk.
Mielczanki znów zagrały okrojonym składem, nie wystąpiła bowiem przechodząca okres rekonwalescencji po operacji Marta Wrzesińska, nie było też Elżbiety Kościelnej.
W Mielcu bardzo liczono na powrót Kościelnej do zespołu. Ta faktycznie wznowiła treningi, ale ostatecznie podtrzymała swą wcześniejszą decyzję o zakończeniu kariery. Popularnej "Cyganki" nie będzie więc w Stali, szkoda, bo w Muszynie widać było jak bardzo naszej młodej drużynie przydałoby się jej doświadczenie.
Z dwóch spotkań zdecydowanie lepiej wypadł dla naszej drużyny pierwszy mecz. - Dziewczyny zagrały w nim z zębem, dobrze przyjmowały i zagrywały, gorzej było z atakiem, wygrały jednak zasłużenie. Drugi mecz był przeciwieństwem pierwszego, nic nam się nie udawało. Były to jednak bardzo pożyteczne sprawdziany, bo gry z takimi przeciwnikami jak Muszynianka bardzo nam potrzeba - stwierdził szkoleniowiec mieleckiego zespołu Jacek Wiśniewski.
Inauguracja rozgrywek ligowych nastąpi dopiero 22 października, mielczanki podejmować będą wtedy we własnej hali Stal Bielsko-Biała. Wcześniej jednak mielczanki rozegrają mecz II rundy Pucharu Polski. W środę, 12 września zagrają w Ostrowcu Świętokrzyskim z tamtejszym AZS KSZO. Ostrowczanki w pierwszej rundzie PP wyeliminowały MKS Andrychów, zwyciężając 3:1, natomiast mielczanki do pucharowej rywalizacji przystąpią właśnie od drugiej rundy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?